Tomcio70

masakra ile czesto znakomitych i nawet nowych aut ucierpiało przez zalanie , szkoda ,że Niemcy nie mają jakiegoś systemu ewidencji takich pojazdów np po nr vin

Sprawdzałem historię BMW po vinie , wynika z niego ,że miało w Niemczech tylko jeden przegląd przy 26 tyś km a potem było juz w Polsce gdzie już nie zawitało do żadnego ASO BMW.

Więc tak, po zrobieniu kolejnych kilkuset km sytuacja sie nie zmienila. Sam juz nie wiem , byc moze jestem przewrazliwiony.

Mi akurat biały dym z rury wydechowej akurat kojarzy się z czymś zupełnie naturalnym czyli odparowywaniem wody nagromadzonej w układzie wydechowym pod wpływem różnic temperatur ale to zwykle po odpaleniu rano zimnego silnika trwa trochę dłużej niż kilka sekund. Kiedy zachodzi spalanie oleju powinno dymić na szaro-niebiesko.

Panowie to może i ja dorzucę parę groszy od siebie w temacie porównań bo niedawno z bardzo lubianych e90 przesiadłem się do f30 328i sedan 2012r. Miałem 3 szt e90 : 330i '05, 330d '07, 318 d '12. Według mnie F30 sprawia wrażenie klasy wyższej w porównaniu do e90 (stylistyka ,wymiary, wykończenie wnętrza , wyposażenie etc.) Trójka ewidentnie zyskała na prestiżu . Sporo było tu na temat głośności silnika w 328i . Owszem kultura pracy nie jest atutem tej jednostki ale generalnie w środku auta jest cicho jak na mój i nie tylko mój gust. Kilka razy na pustej autostradzie na chwilę przycisnąłem do 250 kmh(skrzynia manualna, felgi 18 + runflaty) i nie pamiętam abym jakoś się irytował głośną pracą silnika ale może byłem tak skoncentrowany na prowadzeniu auta ,że nic więcej się nie liczyło. Ktoś tu sugerował in minus dla 328i jakieś niewiarygodne hałasy przy dalekich podróżach z maksymalną prędkością i 4 osobami. Generalnie nie ogarniam o co kaman w takiej koncepcji i zarzutach względem f30. Kto i gdzie w taki sposób w ogóle eksploatuje samochód ? Abstrakcja . Poza tym nie zapominajmy to nie jest w końcu model 7 czy np. Audi A8 żeby mieć aż takie oczekiwania względem wyciszenia. Padały też zarzuty o zbyt lekki układ kierowniczy względem tego do czego przyzwyczailiśmy się w e90 , owszem na samym początku też tak miałem ale jak przełączyłem na funkcje sport to od razu kierownica ciężej chodzi. W ogóle bardzo fajny i nowoczesny patent z tą 3 stopniową opcją ustawień charakterystyki auta. W trybie sport z adaptacyjnym zawieszeniem M + sportowym układem kierowniczym i silnikiem który reaguje błyskawicznie na nawet delikatne wcisnięcie gazu jest duży banan na twarzy :D Mam wrażenie ,że to 328i w trybie sport lepiej przyspiesza w całym zakresie obrotów i obojętnie na którym biegu od 330i które miałem (jedynie kulturą pracy silnika zdecydowanie przegrywa z rzędową 6) za to spalaniem bije ją na głowę. Miasto przy normalnej srednio dynamicznej jeździe w granicach 11 l przy 15-16 l 330i) Co prawda nie mam w mojej modern line Navi ale i tak jest sporo fajnych bajerów jak np. bardzo miły dla oka pakiet light który w nocy robi wewnątrz auta fajny nastrój dyskretnym oświetleniem punktowym. Tempomat z funkcją hamowania tez swietna sprawa . Podgrzewana kierownica , znakomite skrętne xenony z doświetlaniem zakrętów , super jakość dzwięku harman /kardon logic7 itd Za to niespecjalnie podoba mi się beżowe tło zegarów i coś co mnie chyba najbardziej irytuje to fakt ,że nie mam czujników parkowania chociaż z tyłu co uważam za totalne nieporozumienie w aucie tej klasy(powinno być w standardzie!) To tyle na razie ode mnie . Z pozdrowieniami Tomek

Szanowny kolego a powiedz mi czy jest możliwe ,że jakiś bezpiecznik jest uwalony?

Jakiś czas temu zwróciłem uwagę ,że czasami gdy wcisnę pedał sprzęgła do samej podlogi jakby cos delikatnie szumi. Inna sprawa ,ze nie zawsze to występuje i jest zwyczajna cisza. Jeśli nie wcisnę pedału do samego końca to te efekty w ogóle nie występują . Biegi generalnie wchodzą bez zarzutu i nie ma żadnych innych nie pożądanych efektów. Jest sie czym matwic ? Pozdrawiam forumowiczów.

Ostatnio głównie jeżdżę po mieście i pokazuje mi średnie spalanie na poziomie 11 l/100 km więc myślę ,że jakiejś tragedii nie ma choć nie cisnę ani się nie wlekę tak średnio dynamicznie bym powiedział. W trasie na odcinku ok 600 km częściowo po autostradzie i drogach krajowych srednie zużycie spadło mi do 9 l/100 km. Wydaje mi się ,że w trybie eko po mieście przy bardzo spokojnej jeździe mógłbym zejść niżej dostosowując przełożenia biegów to tego co pokazuje komputer tylko co to jest za eksploatacja tego typu auta o w końcu sportowym charakterze z silnikiem który lubi obroty ? np. 50-60 kmh na 4 biegu ,70-80 na 5, przecież to zarzynanie skrzyni biegów , sprzęgła + zamulanie silnika. Nie używam też systemu star stop bo to też jest wynalazek z którego więcej strat może być niż pożytku.

W bmw aso najpierw zaprosili mnie na akcje serwisowe w tym programowanie a potem jak cos jest nie tak to umywaja rece. Nic bede z nimi walczyl dalej.

Kod typu 3A51 Typ 328I Typoszereg E F30 Seria 3 Układ kierowniczy LL Drzwi 4 Silnik N20 Pojemność skokowa 2.00 Moc 180

Co do oleju to norma LL04 jest dla diesli z dpf. Do benzyny lałbym coś z LL01. Jeśli chodzi o olej to po wprowadzeniu danych auta na stronie Motula własnie ten olej 8100 x clean + , 5W30 LL04 jest sugerowany jako pierwszy właściwy wybór dlatego nim zalałem

Z drugiej strony np. nad głową w podsufitce mam malutki mikrofon który powinien służyć do komunikacji przy korzystaniu z zestawu głośnomówiącego .

Ok rozumiem ale czy jest mozliwe ,ze w serwisie ASO cos porabali kiedy robili aktualizacje systemu ? Dzialalo przed.

Panowie własnie stałem się szczęśliwym posiadaczem BMW F30 328i sedan z 2012 r . Autko ma niewielki przebieg bo tylko 35 tyś km . - silnik zalałem olejem MOTUL 8100 X-Clean+ LL04 5w30 czy to jest dobry optymalny wybór do tego silnika ? - w centralnym lusterku wstecznym jest coś w rodzaju małej kamery , do czego to służy ?

Panowie studiowałem temat poświęcony układowi rozrządu w silnikach N47 i znalazłem zarówno teorie mówiące o wpływie stosowanego oleju i częstotliwości wymian na żywotność np. łańcuszka i innych elementów jak i takie które mówią ,że rozrząd w tych silnikach nie jest smarowany olejem silnikowym . Ktoś nawet napisał ,że dany olej jakby wyciszył mu pracę rozrządu a znowu po innym zrobiło się głośniej.To jak to w końcu jest z tym ?

aha jeszcze jedno , u mnie jak moduł skrętu doświetlania zakrętów nie działał to po zapaleniu silnika i świateł zapalała się kontrolka na zegarach informująca o tej usterce. Wiem ,że jest tam jeszcze w reflektorze coś takiego jak moduł światła/sterownik czy jakoś inaczej fachowo tą część powinno się określać ale ja się tego nie dotykałem.

Tak u mnie wymieniłem moduł skrętu i nic więcej tyle ,że i tak trzeba było dokonać adaptacji tej lampy żeby wszystko prawidłowo działało ale słyszalem ,że nie w każdym przypadku musi być to konieczne. Może akurat u Ciebie wystarczy sama wymiana modułu skrętu i już będzie dobrze. Możesz ew. jeszcze spróbować zrobić taki manewr ,że wyjąć moduł ze sprawnego reflektora , założyć do drugiego i zobaczyć jak będzie. Moduły są identyczne bez względu na stronę auta.Powodzenia

Witam, Więc , u mnie tak jak pisałem było tak ,że prawy xenon tylko sie świecił ale nie pozycjonował ani się nie skręcał . Potem ostatecznie ustaliłem ,ze miał miejsce widocznie dłuzszy czas wyciek w doprowadzeniu płynu do sprysku prawego reflektora i przeciekał na moduł który w końcu od tej wilgoci się widocznie uszkodził . Sam dostęp do modułu skrętu w e90 jesli jest zdjęte nadkole jest banalny i mozna go sobie samemu w moment odkręcić i wyjąć . Kupiłem w.g. numeru fabrycznego taki sam uzywany z gwarancja na giełdzie w Poznaniu za ok 200 zl i sam go zamontowałem , zauważyłem po założeniu na reakcję soczewki ale dalej nie ustawiała się prawidłowo. Po wizytach u różnych lepszych i gorszych magików od elektroniki jeden tak wszystko poprzestawiał,że co prawda błąd się przestał pojawiać ale lampy obydwie przestały reagować w żaden sposób poza świeceniem i dopiero po informacji którą uzyskałem od kolegi na tym forum udałem się pod właściwy adres w....Poznaniu gdzie fachowiec podpiął kompa i ogarnął ten temat momentalnie i wszystko zaczęło działać jak należy. Skasował chyba 150 zl o ile dobrze pamietam ale za wiedze sie placi. Co do słabiej swiecącego ringu to myslę ,że to akurat nie ma nic wspólnego z ew. problemami z modułem skrętu etc. Po prostu po jakimś czasie żaróweczka halogenowa się wypala i słabiej świeci. Mozna ją samemu wymienić na odpowiedniej mocy kupioną za kilka zł tylko trzeba się trochę nadłubać przy demontażu całej specjalnej oprawki w której ta żaróweczka fabrycznie jest na stałe zamontowana a potem umiejętnie da się ją jednak wyjąć , włożyć nowy zamiennik i skleić element trzymający z oprawką. Można tez oczywiście kupic nowy cały oryginał w ASO ale to będzie wydatek zdaje sie ok 100 zl . Wydaje mi się tez ,że jesli po kodzie auta wychodzi ,że fabrycznie nie było skrętnych xenonów to powinno się jednak zamiast kombinacji żeby to prawidłowo działało po prostu wymienić lampy na odpowiednie. Może być tak ,że jak auto było wypadkowe i przechodziło z rak do rąk to jakiś patałach byle tylko sprzedać założył akurat taki reflektor jaki udało mu się gdzieś taniej wyrwać bez sprawdzania czy on jest zgodny z fabryką. Pozdrawiam

A więc dzis odwiedziłem polecany przez kolegę z forum serwis w Przezmierowie przy Kościelnej. Powiem krótko , po 15 min diagnostyki komputerowej wyjechałem z tamtąd autem z elegancko ustawionymi i sprawnymi xenonami. Nie trzeba było juz nic wymieniać! Wszystko sprawne i ZERO błędów ! :) Po prostu miałem do czynienia w końcu z prawdziwym fachowcem a Nie ludźmi którzy wiedza , ze gdzieś biją dzwony tylko nie wiedzą w którym kościele. Najgorsze w tym wszystkim jest to , ze jeśli nie trafisz na czas do kompetentnej osoby może być tak , ze inni albo Ci cos mogą popsuć albo narobić od groma nie potrzebnych kosztów. Polecam ten serwis przy problemach z elektroniką i dziękuje serdecznie za kontakt tam.

Odpiolem wtyczki od reflektorów tak jak sugerowałeś i zaraz potem podłączyłem. Ten zabieg nie spowodował nic poza wyświetleniem nowych błędów. Xenony dalej sie nie ustawiają automatycznie.

Ok spróbuje tak dziś zrobić a możesz mi jeszcze powiedzieć co ta operacja odłączania zasilania ma pokazać , jakieś wnioski z tego mozna wyciagnąć ?

Nie ma co gdybać , podłączą kompa,zdiagnozują , nie martw się na przód , odłączyłeś aku na 10min tak jak mówiłem ? co się dzieje ? zdaj relacje , A to tak , już wczoraj to zrobiłem nawet na kilka godz odłączyłem akumulator i generalnie żadnej zmiany nie zauważyłem :( , czekałem do wieczora żeby było lepiej widać promień światła i przy skrętach kierownicą na postoju wydaje mi się ,że lewy xenon jakby delikatnie zmienia położenie ale prawy nic no i dalej nie ma poziomowania przy włączaniu świateł drogowych. Co ciekawe przestał się wyświetlać błąd skrętu i nie miga kontrolka zielona na przełączniku. Czarna magia....