tak dwa chipy.... po chlopsku jeden jest odpowiedzialny za turbine drugi za silnik... fakt silnik jest slaby jak na mase auta ale kto zmusza do ruszania ze swiatel palac opony... chipy wstawiamy dla siebie aby moc czerpac radosc z jazdy... wyprzedzanie stalo sie latwe... nie czarujmy sie ze standardowym sterownikiem wyprzedzanie dwoch tirow nie bylo latwe... teraz jest ok, wstawialem sam i wiem,ze nikt mi lipy nie zrobil. Auto jest mocniejsze to czuc bez hamowni i zreszta po co mi sprawdzac skoro nawet pasazerowie sie pytaja co zrobilem z autem... pamietajmy robimy to dla siebie i sami odpowiadamy za ewentualne szkody a takie moga wystapic, gdyz PAMIETAJMY,ze auto posiada turbine , ktora musi ostygnac. Wyjmujac szybko kluczyk ze stacyjki szkodzimy turbinie..pozwolmy jej przestygnac w szczegolnosci gdy wstawilismy chipa ( wieksza dawka paliwa, wieksza temperatura pracy turbiny) Jesli bedziemy pamietac o tym ,ze to jest diesel i na zimno nie bedziemy go wkrecac na obroty to silnik bedzie nam sluzyl dlugo i bedzie sprawial nam duzo radosci... Przyznaje, ze bylem przeciwnikiem wszelkiego chip-tunningu jezdzac mocnym autem. Obecnie na dlugi trasy biore TDS i bardzo sobie chwale... aczkolwiek przypominam to nie jest rajdowka, chcesz miec srednia w trasie ponad 160km/h kup z wiekszym silnikiem... reasumujac chip usunal dziure w pedale gazu i obnizyl czas reakcji na gaz... POLECAM zainteresowani moga zobaczyc jak sie zachowuje autko.