Skocz do zawartości

Adiego

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Adiego

  • Urodziny 15.12.1994

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E90 320d 2005
  • Lokalizacja
    Bobolice

Osiągnięcia Adiego

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Prawie roczna przerwa od forum, pora nadrobić wszystkie zaległości :shock: Po zimie powróciliśmy do letnich kółek. Wzór felgi już mi się znudził i stoją wystawione na sprzedaż/zamianę ! :) Od początku użytkowania przeszkadzała mi bardzo jakość świateł. Z racji tego trwały bardzo długie poszukiwania lamp wartych uwagi. Jak wcześniej widać była próba DEPO, co uważam za całkowity niewypał :) Udało mi się okazyjnie zakupić poliftowe oryginalne lampy, jednak wymagały one regeneracji. Jedna miała pękniętą obudowę druga uszkodzony klosz. Uszkodzenia obudowy zostały naprawione indywidualnie za pomocą maty szklanej oraz żywicy. Całość wyprofilowania identycznie do oryginału oraz zaciągnięta odrobiną szpachli wraz z włóknem szklanym oraz pomalowane w czarny mat. Efekt jak dla mnie powalający i jestem bardzo z niego zadowolony :) Większym problemem okazała się wymiana klosza w lampie z racji tego, że klej w lampach Valeo zdaje się być jednorazowy na całe życie :) Na szczęście i na to znalazłem rozwiązanie :D A tak wygląda naprawiona przez mnie obudowa :) Oraz nowy (używany) klosz został poddany odnowieniu. Przyznam, że najbliżej gdzie został on znaleziony to 530 km od mnie, jednak lubię takie przejażdżki :) Oto efekt prac :) Jakość świateł jest bez porówniania oraz jest to co lubimy najbardziej, te kocie oczka :) Z racji nowego towarzystwa interesującego się upiększaniem swoich samochodów, zaraziłem się i również zacząłem działać. Tak więc modernizacja obejmowała obniżenie samochodu. W okolicy znalazłem sprężyny obniżające firmy K.A.W o obniżeniu -50/-30 . Przeglądając fora i widząc pozytywne opinie, działamy. Kilka zdjęć z realizacji postępów: Jak widać na zdjęciu załapało się Corshe, które było motywacją do schodzenia w dół :D Oraz efekty po obniżeniu: Dzień po obniżeniu odbywało się rozpoczęcie sezonu w Wilczych Laskach, niestety nie dotarłem do celu, gdyż jadąc w konwoju, po około 10km pojawiło się niepokojące stukanie w kole, które zmusiło mnie do pozostawienia pojazdu na parkingu i pojechaniu z znajomym na zlot. Jak się okazało dzień pózniej, problemem okazał się słabo dokręcony wahacz w lewym przednim kole. Wszystko zostało dokręcone i autko wróciło do ruchu ulicznego. Z racji opuszczenia jednego z zlotów, postanowiłem wybrać się na sesję zdjęciową, która miała byc dawno wrzucona na forum :oops: Jak widać tył nie "usiadł" tak jak bym chciał, ale jako zabieg tymczasowy moglo być :) Po przejażdżce i kilkunastu kolejnych kilometrach nastała potrzeba pielęgnacji i zadbania o autko, więc autko przeszło kompleksowe mycie, glinkowanie oraz podwójne nałożenie wosku od SG. Miała być korekta lakieru, jednak ten rok nie pozwala mi wygospodarować wystarczająco dużo czasu. Oczywiście pod maską porządek też musi być :) Z racji niezadowolenia z efektu obniżenia sprężyny zostały zamienione chwilowo seryjnym zawieszeniem. Obecnie trwają konsultacje odnośnie wyboru gwintu oraz poszukiwania felgi, która będzie dobrze komponować się w odmienionym aucie :) W dniu 17.09.2016r. autko przeszło kolejną zmianę oleju, filtrów, odmy przy przebiegu licznikowym 250 850 km. Ustąpiło dymienie, które strasznie mnie drażniło (najwyrazniej odma się domagała wymiany). W silniku pozostało sprawdzić przepływomierz (inpa wykazuje awarie) oraz wymienić termostat, który już leży i czeka. W aucie za namową zostały zakodowane światła obrysowe, dzięki którym auto zaczęło wyróżniać się spośród wszystkich innych e90 w okolicy. PS. Poszukuję kogoś (najlepiej w pobliżu zachodniopomorskiego) kto zajmuje się naprawą radia/nawigacji CCC, która obecnie raz gra a innymi razy próbuje się uruchomić po czym restartuje i tak cały czas :) Pozdrawiam i do usłyszenia wkrótce Adiego
  2. UPDATE Dawno mnie nie było, bo wizualnie nie wiele się zmieniło. Natomiast trwały prace nad silnikiem, skrzynią biegów ;) Co nowego ? Od kupna auto dawało znać o kończoncym się łożysku oporowym, więc nadszedł czas na wymianę. Wiele sklepów obleciałem i najtańsza oferta za kpl dwumas z dociskiem, tarczą, łożyskiem 1950 zł. No cóż nie ma wyboru, robimy. Jako, że uwielbiam grzebać przy aucie, całość wymiany wykonana została przez mnie ;) Stary: Nowy Przy okazji wyjęcia skrzyni biegów, zlikwidowałem luzy na drążku zmiany biegów, które wynikły z wyrobienia tuleji plastikowych na każdym łączeniu. No i naszła nas zima, więc pora przejść na "pakiet zima". A letnie koła idą leżakować ;)
  3. Do zestawu który zakupiłem (quixx - czy jakoś tak) była załączona pasta oraz "filtr uv", które służą do zabezpiecznia. Wszystko wykonałem zgodnie z instrukcją więc przy uzyciu tych środków. Efekt wciąż się trzyma mimo już pierwszych soli etc na drogach ;)
  4. Bardzo przydatny poradnik, serdeczne dzięki i :cool2: Jedyne co mógłbym powiedzieć, można ułatwić sobie troszkę pracy i oszczędzić czas. Ja np nie zdejmowałem wydechu co już oszczędziło mi dużo czasu ;) Tak samo nie odłączałem wysprzęglika od przewodów, tylko wykręciłem go z skrzyni - nie trzeba się trudzić później z odpowietrzaniem etc. :)
  5. Heh dobry pomysł i fakt nie drogim kosztem w porównaniu z wymianą całych lamp. Nie podobał Ci się lanos ? :shock: :D Witam, przyznam szczerze, że jestem mega zadowolony z tarcz zimmermana. W porównaniu z poprzednimi tarczami, niebo a ziemia :D Ciche i co dla mnie ważne nie robią się żadne rowki etc. które nie estetycznie wyglądają na tarczy :)
  6. 17" - 18" myślę, ze wystarczające ;) Bawię się trochę sam kodowaniem, no ale wiedza dopiero nabywana więc ciężko mi powiedzieć jak można stwierdzić autentyczność przebiegu Tragedia to mało powiedziane szczerze przyznam, nie wiem co mnie do nich skłoniło :D Tu felgi nie przypadły do gustu, a moim, hmm osobą odpowiedzialnym za oceny, podpowiedzi przypadły :) Ale jak to mówią każdy ma swoje zdanie, a ja lubię kombinować więc muszę poszukać jakiejś ciekawej felgi ;) Przyznam szczerze że zastanawiałem się nad blackline'ami ale obawiałem się, że mogą nie wyglądać tak kozacko przy moim kolorze auta jak prezentują się na wielu innych :P
  7. Czekam aż mój kupiec weźmie te od mnie i w między czasie szukam czegoś, ale jakoś nie ma pomysłu na koło, może jakiś pomysł ? Z mojej rozmowy z nim wynikało że licznik był tylko i wyłącznie cofnięty, a gdzieś z modułów, kluczyków odczytał prawdziwy. Ile w tym prawdy ? Ciężko mi powiedzieć :)
  8. Witam wszystkich forumowiczów, chciałbym wam przedstawić moje spokojne e90 oraz historię skąd wziął się pomysł na ten model, jak to się zaczęło. Z góry dzięki za cenne uwagi, propozycje etc. Zapraszam do oglądania galerii. Początek Cała moja historia zaczyna się wraz z studiami. Potrzebowałem samochodu ekonomicznego do dojeżdżania na uczelnie. Na dobry początek otrzymałem od rodziców golfa IV. Bardzo ekonomicznie i spokojnie, było można żyć sobie spokojnie, aż do czasu gdy... Rodzinne odwiedziny, piękne e60 525d, head up, m-pakiet, chip, auto marzenie i okazja na przejażdżkę Ahh to wnętrze :shock: Muszę przyznać, że to było najlepsze 80 km jakie zrobiłem. I tak zaczęło się szukanie swojego maleństwa. Na start myśl "Też chce e60", chwila rozsądku "za duży samochód jak dla mnie na obecną chwilę", więc zacząłem się rozglądać za 118d. Wiele for, informacji i się zniechęciłem. Zacząłem stawiać na e46 lub e90. Ultimatum postawione przez ojca mówiło "Możesz zmienić samochód jak sprzedasz obecny i nie możesz wziąć starszego niż rocznik 2005"... ... i tak się pojawiło Moje piękne e90 320d 163km bez dpf, usunięte klapki w kolektorze przebieg rzekomo prawdziwy 191 000 km. Wnętrze czarna skóra, navi professional, automat do świateł oraz wycieraczek etc. Po zakupie oczywiście sprawdzenie pojazdu przez zaznajomionego mechanika zajmującego się tylko i wyłącznie marką BMW. Najgorszy moment, oczekiwanie na prawdę. Czas na odbiór auta i jego pytanie " zaczynamy od dobrej czy złej wieści ? " Pojawia się stres, ale należę do odważnych więc zaczynamy od złej. Licznik cofnięty 100 000 km (dla mnie "uff, myślałem że więcej"). I pozostały tylko dobre wieści więc powiedział "Wymień olej, filtry i ciesz się zakupem, bo bardzo dobry egzemplarz Ci się trafił." Ulga na sercu i wykonałem samemu czynności mi powierzone. Zmiana oleju z castrola na motul wydaje się być idealna, bo stosuję go wciąż i jestem bardzo zadowolony Miesiąc radości i... 06.09.2014r. Powrót z uczelni, spokojna podróż i trach.. Lawetobus wjechał we mnie.. Czy to pech ? Identyczna sytuacja znajomego, miesiąc radości i jego e46 w podobnym stanie. Na szczęście okazało się niewiele. Poniesione naprawy to: - nowa okładzina zderzaka tył - klapa bagażnika i to w sumie tyle z napraw. Rzeczoznawca, który robił wycenę wypisał znacznie więcej, np: - okładzina zderzaka tył - klapa bagażnika - podłużnica (okazała się nieruszona) - belka zderzaka tylnego - układ wydechowy - lampy tył. Przy kupowaniu części wpadł pomysł by może wykonać lift tyłu (?). Więc wybrałem się na giełdę w Poznaniu. Niestety przez swoje niedopatrzenie straciłem końcówkę wydechu... Stojąc trzymała się bardzo stabilnie, jednak w trasie, no cóż odpadła i nikt nie wie kiedy ani gdzie. (PS. Mam nadzieję że nikt nie oberwał nią :D ) Klapa lift kupiona, jedna lampa również i tu kolejne niedopatrzenie gdyż kupiłem nią tak okazyjnie, że nie zwróciłem uwagi na brak oprawki na żarówki :mad2: Powrót do domu z klapą, okładziną zderzaka i jedną lampą. Zacząłem poszukiwania na internecie lamp, szukałem długo by wyrwać coś okazyjnie i w dobrym stanie (wiadomo, ograniczony budżet). Trafiła się okazja, byłem gotów kupić jednak coś mnie tchnęło bym sprawdził czy aby na pewno klapa to polift. I zaskoczenie, dałem się zrobić jak małe dziecko. No cóż, rezygnacja z liftu, może to i lepiej, mniej tłumaczenia przy sprzedaży :) Wszystkie naprawy wykonane własnoręcznie, włącznie z malowaniem dzięki czemu wpadł bonus $$ z ubezpieczenia na inne wydatki. Obecnie... ...autko sprawuje się znakomicie i dostało następujące prezenty w bieżącym roku: - korekcję lakieru wraz z zabezpieczeniem - przyciemnienie tylnych lamp folią szarą - nowe opony Fulda SportControl 225/45 R17 91 Y - tarcze hamulcowe przód zimmerman (miał być wiercony ale cena 2x standardowy przemówiła za siebie) - klocki hamulcowe przód i tył TRW - nowe szczęki hamulca ręcznego i wiadomo standardowo wymienione oleje filtry etc. regularnie co 15-20 tysięcy kilometrów Kilka zdjęc: - Zabezpieczony lakier - ciemniejsze lampy tył - Wymiana opon - Tarcze Pozostał mi mankament przednich lamp. Jak każdy użytkownik prelci e90 z halogenami pewnie wie, świecą one gorzej niż miernie. Zacząłem poszukiwania. Na początek kabel OBDII ( może coś ciekawego zakoduję i będzie ciekawiej (?)). I tak zakupiony kabel, wielka pomoc internetu i wpadły sidemarki i drl z drogowych Wygląd się polepszył, ale przecież to nie zmieni parametrów świetlnych lamp. I znów szukamy, tym razem lamp (jakie wybrać?) i trafia się okazja. Zamienniki firmy DEPO za 150 zł kpl. Brzmi ciekawie, rozmowa z sprzedającym znakomita, dokonanie zakupu i już są na aucie: Sprawdzenie świateł w dzień - elegancko wszystko świeci, będzie dobrze. I nadchodzi pierwsza podróż nocą. Zapalam światła i... "Halo ? Światła ? Halo ?" Wysiadłem sprawdzić czy świecą - świecą.. albo się żarzą. Powrót do domu 20 km był katorgą na szczęści powoli dałem radę dojechać. Następnego ranka lampy leżały już na "stole operacyjnym" by sprawdzić co jest nie tak. Postanowiłem jednak oddać je zaufanej firmie która rozebrała lampy i jak się okazało, odbłyśnik nie był w stanie odbijać światła, więc zostało zlecone zregenerowanie ich. Koszt 160zł, no ale jakoś trzeba się ratować. Po regeneracji próba druga. Nie, nie tym razem nie dałem się puścić w maliny i wybrałem taki dzień na próby gdzie nie musiałem podróżować nocą i mogłem spokojnie wszystko sprawdzić koło domu. Świecić świeciły, ale to nie był wyczekiwany przez mnie efekt. Postanowiłem zainwestować w HID. Dołożyłem go i w końcu było coś widać. Ale czułem się źle mając lampy zrobione w ten sposób, więc w sumie lampy po tygodniu zostały zdjęte i założone seryjne, a DEPO poszło dalej. Seryjne strasznie zniszczone postanowiłem zgerenerować więc poszło mi to tak... (przykład na halogenie) Przed Po Pasażera zrobiony, kierowcy nie I jeszcze jedno z spotkania rodzinnego: Miała być mała fotogaleria a troszkę mi tego wyszło. Więc obecnie planowane jest dołożenie xenonu, myślę czy przed czy po lift, zmiana końcówki wydechu i może macie jakieś propozycje ? Pozdrawiam Adiego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.