Witam serdecznie, Czyli nie jestem sam. Objawy mam identyczne jak wy, dodam jeszcze, że w trakcie głuchej ciszy nie działa rds. Odpalam auto po dłuższym postoju i dżwięk jest (prawie zawsze) ale czesto bywa, że po przejechaniu na oko 2 minut zapada cisza (na gladkiej a nie dziurawej drodze) i za nic nie chce wrócić. Bywa również, że wraz z wpadnięciem w dziure dźwięk sie włącza albo wyłącza. Motyw z drzwiami, klapą i stukaniem w okolicy koła zapasowego też jest mi nieobcy (touring). A i zdaża się, że po prostu dźwięk ginie bez przyczyny z zewnątrz i tak też wraca. Pomóżcie koledzy, bo jestem bliski załamania nerwowego :worried: