Witam. Mam problem z moim nabytkiem E36 316 ( rocznik 1992) silnik M40. 1. Na ciepłym silniku nie pali trzeba chwilę odczekać aż ostygnie chodź trochę i wtedy trzeba długo kręcić ( stawiam na czujnik wału korbowego bo zachowania auta w tym przypadku pasują ) 2. Przy cieplejszym silniku obroty faluja miedź ok. 600 -1200. Przy odpalaniu ma około 300 jak nie dodam gazu zgaśnie. ( Przepływomierz ? Lewe powietrze? A może też czujnik wału korbowego?) 3. Kierowca widmo. Już wyjasniam. No stoi auta na podwórku odpalone chodzi jak chodzi czyli falują obroty i nagle auto zaczyna dodawać obrotów i SB tak kierowca widmo gazuje aż do 3tys. Na światłach tak samo się zachowuje potrafi sobie dociągnąć obrotów do 3tys i tak je trzyma przez jakiś czas. 4. Podczas jazdy jak auto się rozgrzeje przerywa jakby jechała na oparach albosie dławiła. ( Obstawiam że przepływka i czujnik). 5. Na wyświetlaczu pod nawiewem mam wyświetlacz ( temperatura, data, godzina,) Pokazuje mi temperaturę -37 stopni. Jest to czujnik temperatury zewnętrznej?. Ma to jakiś wpływ na w/w objawy ?. I wgl co to za czujnik od tej temperatury?. Pomoc pilnie potrzebna ;). Mam max 2 miesiące żeby auto doprowadzić do stanu bezawaryjnosci bo kobitka w ciąży więc auto musi palić zawsze i nie może mnie zawieść ;p Także sprawa pilna.