Mem bete juz jakis czas a jeszcze sie nią nie przejechalem.Najpierw kolega mechanik potrzymal 7 miechów bo mu sie jakos nie spieszylo,a nie bylo duzo do roboty(kupiłem rozbitą lewym przodem),a jak juz jest w całosci to nie chce zapalic.Tzn. zapala na pare sekund,ale wskazówka obrotomierza nawet nie dojdzie do 1000 RPM i zaraz gasnie.Cisnienie paliwa sprawdzalem,ma 3,5 atm. jak sie dluzej przytrzyma na rozruszniku to sie zaleje,wiec paliwko dostaje.Jest to wersja niby normalna,ksenony,PDC,multifunkcja,rolety w drzwiach tylnych,roleta elektryczna,klimatronik,tempomat,abs,asc,kolor czarny met. jak to w Rządzie.Do autka otrzymalem takie dwie kostki w etui skórkowym,jest to niby immobiliser.Jest to produkcji polskiej bo wyjałem i napisane po naszemu.Jak i w jednym tak i w drugim byla padnieta bateryjka taka duża płaska 3v. Może sie to jakos rozkodowało że nie chce normalnie pracowac i to odcina zapłon.Pierwszy raz coś takiego spotkałem,no i mam z tym problem.Dzwoniłem do serwisu,to oni wiedzą ze są takie zabezpieczenia dokładane u nas w salonie,ale mam przywiezc auto na lawecie to mi to zrobią.Boje sie kosztów,a po drugie to jak uruchomie silnik to dopiero nabije klime i posprawdzam czy wszystko dziala.Gdyby ktoś umiał mi doradzić to bardzo prosze o pomoc.Pozdrawiam