lnucas

Witam Was serdecznie Jestem nowy na tym forum aczkolwiek naleze do bmw-klub.co.uk. Na samym poczatku chcialbym Was przeprosic za nie polskie znaki ale mam nadzieje ze to mi wybaczycie. Mianowicie wiaze sie z takim problemem: Jestem posiadaczem 3.0 kopciucha e39 w automacie. Jazda codzienna jak i na autostradzie jest jak nabardziej ok tzn auto przyspiesza rowno nie szarpie a spalanie jest w normie tzn w miescie bierze ok 10-11 a na trasie 7,5 wiadomo zalezy od wielu warynkow to spalanie. Niestety spalanie to nie problem. Codzinna jazda w mormie aczkolwiek gdy chce dac jej buta torozpedza sie do 70 na godzine w mgnieniu oka ale po tym, auto jak gdyby dostaje mula w takim sensie ze trzyma predkosc na tych 70km/h ale obroty leca od 2,5 do 4 tys bez wzrastania predkosci. Trzyma tak chwile na tych 4 tysiacach ze 2-3sekundy po czym zmienia bieg i dalej sie rozpedza. Otoz przyspieszenia trwa 12-13 sekund! Tak wlasnie, jest to paranoidalne bo nie mam pojecia o co chodzi. Serwis robilem pelny pare dni temu, reset kompa robilem a problem dalej jest. Niewiem czy moze skrzynia juz umiera czy jak. Pod autem sucho, skrzynia sie nic nie poci i jak juz napisalem do codziennej jazdy auto jest ok tyle ze cos go trzyma. Jezeli macie jakis pomysly to prosze podzielcie sie nimi, szukalem owego problemu na polskim i brytyjskich forach i nigdzie takiego problemu nie napotkalem.