witam serdecznie. warto. nie wiem skąd przekonanie że tylko benzyna szczególnie kiedy nigdy nie posiadało się diesla?! przy przyspieszaniu na dużych prędkościach TDSem robisz benzynowe M50. nie słuchaj bzdur o tym że to słaby silnik z jakimś oplowskim powiązaniem - nie ma to zupełnie znaczenia oczywiście autko musi być w dobrym stanie nie walone bez naklejek M nawet przyklejonych fabrycznie a może zwłaszcza takich (tdsa ten problem nie dotyczy)bez spojlerów czyli standart ale to już truizm. generalnie patrz od kogo kupujesz i w jakim to jest ogólnym stanie. sam nie sprawdzisz praktycznie niczego no chyba że autko zacznie walić czarnym lub białym dymem non stop, lub najnormalniej w świecie nadprzeciętnie niepokojąco hałasować ciągać na strony w trakcie jazdy lub hamowania. mój tds ma 250 tysięcy i nic się nie dzieje może prócz sprzęgła i luzów tylnego zawieszenia. warto spojrzeć na pompę wtryskową, u mnie widać ślady oleju ale mimo to nic się nie dzieje. zawieszeniem się nie stresuj i tak przynajmniej raz w roku będziesz coś robił :) kontrola trakcji jeśli istnieje taka możliwość to gorąco polecam - sprawdza się głównie zimą w mieście przy średnich i niskich prędkościach, choć jak się chce to można oszukać system :), przy większych prędkościach nie śmiałem próbować. gdy jest sucho esp wyłączam bo wydaje mi się że muli autko (może to sugestia). problem rdzy parktycznie nie istnieje o ile nie było nic robione przy blachach. unikaj handlarzy zarówno polskich jak i niemieckich. nie oszczędzaj na wyposażeniu abs esp wygodne fotele klima oraz uchylny dach warte są wydania kilku złotych więcej. daruj sobie natomiast elektryczne szyby - w e36 stnowią jedynie problem. pozdrawiam. Konrad