po pierwsze jeżeli już a raczej jeszcze nie siadł warto zainwestować w izolacje termiczną całej pompy i sterownika ale jak już jest po "ptokach" 1. ostrym nożem najlepiej tapicerskim usuwamy pokrywę na spokojnie żeby nic więcej nie nabroić. 2. w środku mamy układ zalany taką galaretowatą spoino-izolacją i przewody o średnicy mniejszej niż pospolitego kłaka więc najlepiej jest wyposażyć się w dobre przyrządy optyczne zwykłą lupa może nie dać rady i plastikową igłę. delikatnie sprawdzamy czy połączenia nie są uszkodzone (nie są lutowane tylko zgrzewane więc nie widać spoiny) szczególnie uważać trzeba na te cieniutkie. 3. jak już zlokalizujemy usuwamy galaretkę z miejsc gdzie znajdują się styki (delikatnie niemetalowym narzędziem) 4. w sklepach z bibelotami dla elektroników kupujemy preparat do odtłuszczania i czyścimy nim styki. 5. ja miałem w sumie 9 połączeń do przelutowania w tym także te cieniutkie przewody (wymieniłem wszystkie łączniki na miedziane druciki 0.5 mm wyrodniej się robi) użyłem do tego specjalnej lutownicy kolbowej która nie gromadzi na grocie żadnych ładunków elektrostatycznych (można zepsuć w ten sposób któryś z układów, a transformatorowa zwykłą się nie nadaje nie osiągnie się precyzj, średnie odstępy między spoinami to ok 1mm) 6. połączenia masowe (mosowane bezpośrednio do płytki np 3 pierwsze po prawej stronie takie aluminiowe można śmiało zewrzeć i połączyć do płytki w innym wygodniejszym miejscu (ja dla pewności zalałem cyną na grubość ok 3 mm wygląda niefachowo ale działa) 7. jak już polutowane montujemy na razie na taśmę pokrywę (polecam od razu wykonać izolacje termiczną jak mamy sterownik wyciągnięty) i fundujemy sobie przejazd ok 40km w ciepły letni dzień jak jest chłodno to grzejemy go dość długo na parkingu ale to jak kto woli ja w ten sposób wyłapałem kolejne styki które się sypały (zeby sprawdzić czy luty pod wpływem temperatury i drgań nie padną. 8.jak wszystko jest ok można zalać układ taką galaretą nie wiem jak to się nazywa ale na pewno redukuje wpływ drgań i pośrednio chroni przed temperaturą. 9. kleimy odciętą cześć sylikonem odpornym na temperaturę montujemy do samochodu montujemy izolacje termiczną i cieszymy sie oszczednością 600-1600 zł pozdrawiam w razie czego zawsze pomogę jak będę mógł. pozdrawiam.