Koledzy, temat wypadania zapłonów był już poruszany wiele razy aczkolwiek mój problem jest chyba indywidualny. Byłem u 2 różnych mechaników, wymienione świece, cewki, sprawdzone kable. Jeden ze speców powiedział ze to wina zatkanych katalizatorów - problem wypadania miałem głownie z rana teraz raz wypada raz nie. Wstrzymywałem się z tym ale jako, że osoba która ma x5 w starszej budzie z v8 zrobiła zabieg odchudzania i jej to pomogło to ja też poszedłem jej tropem. Sondy za katalizatorami zostały wyłączone softwerowo przez osobę która robiła odchudzanie. Kompresja była robiona, na 4 cylindrze jest wartość 10 na reszcie 12, ale wypadanie mam tez na innych cylindrach też np ostatnio na 5. Była też mała nieszczelność w dolocie ale po wymianie uszczelki nie ma lewego powietrza. Z ciekawych rzeczy jest to, że gdy odłączę przepływomierz, nie mam wypadania zapłonów. Rozumiem, że wtedy auto pracuje w trybie awaryjnym, ale czemu nie mam wypadania zapłonów - nie mam pojęcia. Jeszcze zastanawia mnie fakt iż grzałki w sondach nie sa active - ale czy to ma znaczenie? Czy ktoś z was miał coś podobnego? Co mogę zrobić? Jakieś pomysły? Pozdrawiam, Mike