Właśnie nie wiem, bo kumpel ma identycznego 316i Compact, tylko rocznik 1999, nawet kopyto ma (panowie prosze się nie śmiać :D), ale jadąc nim czuję że auto jest trochę ociężałe, potrzebuje wysokich obrotów, żeby jechać. Motor 1,6 jest kompletnie nieelastyczny, gaśnie i dławi się poniżej 1,5-2 tys rpm. Wyposażenie praktycznie podstawowe, ale nie o to chodzi, bo wodotrysków nie potrzebuję. Obecnie jeżdżę Cordobą, wypas pełen ale maszyna jest tak bezpłciowa, że chciałbym ją jak najszybciej zmienić. Nie psuje się za to kompletnie, silnik 1,6 żwawy, bo i buda lżejsza, bardzo ekonomiczny. Tylko nie kręci mnie za grosz taki pojazd :| Jak sie przesiade z choroby do 316 nie potrafie obsłużyć sprzęgła, bo tak leciutko chodzi. W seacie trzeba jak w ciągniku siodłowym z całej pi*dy w pedał walić, tak maja po prostu :mad2: