Witam, auto które opisuję to mój pierwszy automat, dlatego mam pytanie. Pojawił się ogromny wyciek oleju (po dalszej ekspertyzie okazało się że to ze skrzyni). Skrzynia jeździła gładko, czasami falowały obroty i nie mógł zdecydować się na bieg. Wymieniłem olej w znanym warsztacie w Warszawie (MIDPARTS). Skrzynia zaczęła po wymianie oleju chodzić jak nowa, idealnie zmieniała biegi, zero falowania z jednym ALE. Po około 100km jazdy olej ze skrzyni leci ciurkiem z połączenia silnika i skrzyni, jutro okaże się skąd dokładnie. Pytanie jest krótkie. Czy warsztat mógł wlać np. zbyt dużo oleju do skrzyni, w konsekwencji czego powstało za duże jego ciśnienie w skrzyni i wypchnęło jakiś uszczelniacz ?