Skocz do zawartości

rotel89

Zarejestrowani
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rotel89

  1. Witajcie ponownie, sprawa się rozwinęła. Samochód kompletnie stracił moc. Pedał w podłodze, samochód pali jak smok (wskazówka cały czas pokazuje 20l) i 70km/h to max co może wyciągnąć. Pojechałem do innego mechanika. Samochód został podpięty pod komputer i się pojawiła lista błędów: Engine: 41B3 480A 481A 3F57 43E2 4212 4222 4232 4166 4CF3 Świece były wymieniane, więc błędy 4212, 4222, 4232 nie zostały wykasowane. Samochód dalej stoi w warsztacie. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Dam znać czy naprawa spadku mocy jakoś wpłynęła na szarpanie silnikiem.
  2. Dzięki za info. Spróbuję zgłębić temat :D Przy okazji wybrałem się do pobliskiego warsztatu. Po ogólnym opisaniu tematu, mechanik powiedział mi, że to częsta przypadłość w samochodach 6 cylindrowych (wspominał o E60 oraz E90). Ponoć jest to zależne od tego, że zimny silnik początkowo odpala pierwsze 3 lub 4 cylindry, a dopiero po chwili "dopala" resztę. Stąd bujanie i nierówna praca samochodu na początku. Czy to w ogóle możliwe?
  3. Witajcie, mam problem z szarpiącym silnikiem w E60. Silnik 525D 177KM, przebieg 172tys. Automatycznia skrzynia biegów. Samochód świeżo po przeglądzie, wymianie oleju, świec etc.. Prosiłem mechanika o sprawdzenie przelewów na wtryskach i klapek kolektora. Podobno jest wszystko ok. Jednak szarpanie (bujanie) pojawia się na zimnym jak i na ciepłym silniku. Po powrocie z pracy (około 12km i 30minutach jazdy w korkach) podjechałem pod dom. Około 40min później zszedłem do samochodu (silnik nie był już gorący ale wciąż wyraźnie ciepły). Po przekręceniu kluczyka, rozrusznik zakręcił 2-3 razy i uruchomił silnik. Po dosłownie kilku sekundach samochodem zaczęło bujać na boki. Najpierw raz, po chwili drugi raz i przeszło. Co ciekawe obroty stały jak zamurowane (nic nie falowało). Innym razem, po dwóch dniach niejeżdżenia (na dworzu przez ten czas było ciągle deszczowo i temp. bliska zeru) poszedłem do samochodu, po przekręceniu kluczyka wyraźnie niechętnie rozrusznik zakręcił około 5-7 razy i natychmiast po uruchomieniu silnika zaczęło bujać na boki samochodem. Po kilku sekundach ustało a obroty nie falowały. Co może być przyczyną bujania samochodem i tak ospałego zapalania samochodu pomimo wymiany świec? Dzięki za wszelkie sugestie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.