Panowie, najważniejszy jest zdrowy rozsądek :wink: Osoba, która chce mieć mocna furę musi liczyć się z tym, że jak sie dowali "koksu" to coś może się szybciej wysypać. Tak więc z góry to zakłada i ma w planach wymianę skrzyni na mocniejszą, czy naprawa i wzmocnienie seryjnej, zakucie silnika itd itd. Niektórzy ludzie po prostu chcą się bawić i mieć radochę....jak to mówią...kto bogatemu zabroni... Nie oceniajcie wszystkiego tylko i wyłącznie ze swojego punktu widzenia...inni mają inne zdanie i podejście do tematu i trzeba to uszanować, a nie tylko wszystko demonizować... Ja osobiście wychodzę z założenia, że jak się coś wysypie to sobie to naprawię, auto to auto...nie to będzie następne...