Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Czy do radę coś takiego zrobić?

Miałem coś takiego w dużym fiacie 125p z 1977r. i było to bardzo praktyczne.

Jest to przydatne na długich nudnych trasach, i jak się nie mylę to i spalanie wtedy spadnie... :mrgreen:

Da radę :?: :idea: :?:

Opublikowano
Jest to przydatne na długich nudnych trasach, i jak się nie mylę to i spalanie wtedy spadnie... :mrgreen:

 

Przydatne to moze na dlugich trasach jest ale nie zgodze się z tym że spadnie spalanie. Myślę że nawet wzrośnie no bo jak Ci sie trafią wzniesienia to tego sterownika tempomatu nie obchodzi to że ekonomicznie jedzesz :8) tylko za wszelką cenę stara się utrzymac ustawioną prędkość (czyli gaz do dechy - chyba :wink: ), a znów z gorki bedzie hamował silnikiem zamiast lapac pedu. Przynajmniej tak jestu mojego brata w mazdzie 626.

Opublikowano
Jest to przydatne na długich nudnych trasach, i jak się nie mylę to i spalanie wtedy spadnie... :mrgreen:

 

Przydatne to moze na dlugich trasach jest ale nie zgodze się z tym że spadnie spalanie. Myślę że nawet wzrośnie no bo jak Ci sie trafią wzniesienia to tego sterownika tempomatu nie obchodzi to że ekonomicznie jedzesz :8) tylko za wszelką cenę stara się utrzymac ustawioną prędkość (czyli gaz do dechy - chyba :wink: ), a znów z gorki bedzie hamował silnikiem zamiast lapac pedu. Przynajmniej tak jestu mojego brata w mazdzie 626.

 

hamowanie silnikiem to akurat oszczednosc

 

i tempomat najlepiej pasuje do automatu

i z tempomatem pali mniej, przynajmniej u mnie ze skrzynia steptronic

http://img489.imageshack.us/img489/2486/zz1dk5.gif
Opublikowano
Jest to przydatne na długich nudnych trasach, i jak się nie mylę to i spalanie wtedy spadnie... :mrgreen:

 

Przydatne to moze na dlugich trasach jest ale nie zgodze się z tym że spadnie spalanie. Myślę że nawet wzrośnie no bo jak Ci sie trafią wzniesienia to tego sterownika tempomatu nie obchodzi to że ekonomicznie jedzesz :8) tylko za wszelką cenę stara się utrzymac ustawioną prędkość (czyli gaz do dechy - chyba :wink: ), a znów z gorki bedzie hamował silnikiem zamiast lapac pedu. Przynajmniej tak jestu mojego brata w mazdzie 626.

 

hamowanie silnikiem to akurat oszczednosc

 

i tempomat najlepiej pasuje do automatu

i z tempomatem pali mniej, przynajmniej u mnie ze skrzynia steptronic

 

:shock: to mnie zaskoczyles :?

z tym że ogolnie pali mniej.. a z tymm hamowaniem silnikiem to gafe walnąłem, przyznaje :roll:

 

być może w nowych konstrukcjach lepiej rozwineli ta technikę :P

Opublikowano

Co do spalnia sie zgodze mniej

 

Co do automatu - moze byc i w manualu, szfagierka ma E46 320d i po Berlinie jezdzilem na tempomacie 50km/h na 3 i komp wskazywal 3,7l to jest niezle, gdzie jej po miescie pali 7 8.

Ale wlasnie jak to i czy sie da zalzyc, mam 318is E36 i nie ukrywam ze mnie to tez interesowac

Opublikowano
Ja u siebie mam i muszę powiedzieć że fajna rzecz szczególnie na trase, i dość często go używam i przyznam że nawet wskazówka prędkościomierza nie drgnie o 1km/h bardzo dokładny i ładnie utrzymuje nastawioną prędkość.
Opublikowano
... z gorki bedzie hamował silnikiem zamiast lapac pedu. Przynajmniej tak jestu mojego brata w mazdzie 626.

 

hamowanie silnikiem to akurat oszczednosc

 

i tempomat najlepiej pasuje do automatu

i z tempomatem pali mniej, przynajmniej u mnie ze skrzynia steptronic

Hamowanie silnikiem jak i hamulcami, to tylko strata. Co prawda hamowanie silnikiem powoduje odcięcie paliwa, ale więcej tracimy na wytracanej energii samochodu niż oszczędzamy paliwa. Na tempomacie wydaje się, że jedziemy oszczędniej, bo nie przyspieszamy i zwalniamy i pośrednio możemy palić mniej, ale tylko dlatego, że mniej płynnie jedziemy i często jedziemy wolniej niż bez tempomatu.

Przykład - mamy drogę "z górki" i "pod górkę" po sobie, powiedzmy po 1km zjazdu i podjazd. przy tempomacie z górki odetnie paliwo i będzie hamował silnikiem - zużycie 0l/100km, a jak dojdzie do podjazdu, będzie musowo chciał utrzymać prędkość, nawet jeżeli musiałby zrobić redukcję (automat) - zużycie np. 20-30l/100km - zużyje więcej niż zaoszczędził z gróki. Przy odpowiedniej jeżdzie bez tempomatu - pozwalamy z górki się rozpędzić - zużycie przy automacie np. 6-10l/100km, przy manualu możemy zrobić "luz" (2-3l/100km), a pod górkę podjeżdzamy z podobnym żużyciem - np. 10-12l/100km, wykożystując prędkość jaką się rozpędziliśmy, a na dodatek przebyliśmy dany odcinek szybciej niż samochód z tempomatem. W automacie różnica będzie minimalna, bo z górki musimy dalej "lekko napędzać", w manualu możemy dać "luz".

Sebastian. Dawno temu ... E34 524td.

Obecnie: E38 735iL i E46 330i SMG oraz ... Toyota Prius, Ford Probe 2.5V6 (wszystkie LPG ;) ), a także moto: Yamaha XV250 i Gilera DNA

Stronka

(Nawigacje i audio do BMW E38/39/46/53/83)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.