Skocz do zawartości

Lakierowanie zderzaka - pytanie do expertów


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

czy zderzak przedni po lakierowaniu będzie, a właściwie powinien być tak samo odporny jak przed lakierowaniem, np. na otarcie o zaspę śnieżną, odpryski kamieni itp. Miałem zderzak lakierowany w marcu 2010. Podczas tej zimy, na samym początku przydzwoniłem w jakąś kupę śniegu, lakier najnormalniej odpadł, popękał (taka pajęczynka się zrobiła) i wygląda to fatalnie :cry2: Reklamować usługę? Czy olać i szukać oryginalnego zderzaka w oryginalnym kolorze nadwozia nie naprawianego? Właściwie ten fakt zgłaszałem już w firmie, w której była wykonana usługa. Mam podjechać - zobaczą, ale nawet gdy polakierują na nowo to znowu odpadnie.. Ile będzie tych warstw?! Dramat.

 

Czy takie dziadostwo teraz z tymi lakierami czy złe przygotowanie zderzaka, czy o co chodzi bo zupełnie na lakiernictwie się nie znam. Czy przed lakierowaniem powinno się zedrzeć stary lakier do żywca i wtedy konkretnie, podkład i lakier.. czy o co chodzi?! :duh:

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogą Cię wyśmiać, bo to faktycznie Ty go uszkodziłeś wjeżdżając w zaspę. Jak za cienko lakiernik położył klar to niestety tak bywa, za grubo źle, za cienko źle... nikomu nie dogodzisz :D No ale wychodzi na to, że w twoim wypadku położył go trochę za mało, w zasadzie myślę, że mógłby to spolerować co zostało i położyć jeszcze raz klar... wydaje mi się, że nie ma potrzeby robić go na nowo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pajączek na plastikowej powierzchni lakierowanej robi się dlatego, że użyto ch*****go podkładu. Podkład do plastików jest trochę inny niż zwykły ( no i drożysz)- ten jest elastyczny, bo na elastycznym elemencie musi pracować (plastik pracuje dynamicznej pod względem zmian temperatur niż blacha). To, że wjechałeś w zaspę i zderzak pękł ma niewiele wspólnego z pajączkami, jakie pojawiły się na lakierowanej powierzchni plastikowej. Nawet gdybyś nie wjechał w tą zaspę i ten zderzak nie pękł pajączki i tak by się pojawiły. Niektórzy lakiernicy zostawiają stary orginalny lakier właśnie z tego względu, że jest na nim dobrej jakości podkład. Ilość nałożonych warstw klaru czy bazy na element plastikowy ma niewiele wspólnego z tym, że lakier po prostu nie trzyma się powierzchni.

Wiem po sobie - miałem zderzaki i progi robione w kolor (zdjęcie jest nieaktualne) po 3 tygodniach miałem kolizje - przedni zderzak był powtórnie malowany ale już przez innego lakiernika. Po roku od tego zdarzenia na tylnym nie było zmian - natomiast na przednim pojawiły się pajączki, a po kilku następnych miesiącach lakier zaczął pękać i odpadać- wniosek - słabej jakości podkład do plastików lub nawet jego brak. Jednak z reklamowaniem usługi - to zbyt wielkich nadziei bym nie miał. Jak cie stać to możesz oddać auto do rzeczoznawcy on wyda opinie - ale za tą usługę zapłacisz więcej niż z powtórne malowanie u innego lakiernika. Moja rada - kupić podkład do plastiku, bazę, rozpuszczalnik i utwardzacz samemu - a lakiernik niech tylko wykona prace związane z lakierowaniem.

masqo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.