Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich. Mam problem związany z prądem. Parę dni tamu odpaliłem moja 530 d i po przejechaniu 2 km zgasiłem ją i zamknąłem. Po paru minutach nie mogłem już odpalić auta ponieważ po przekręceniu kluczyka nic nie działało łącznie z centralnym zamkiem itd.( nie było nawet tzw "cyk" )Wyglądało to tak jak by mi ktoś odłączył accu i tyle. Przyjechała pomoc gość podłączył kable i auto bez problemu odpaliło. Minutę pózniej zgasłem je i odpalało już normalnie. Gośc niby mówi że accu "leży" i to wszystko. Byłem na warsztacie z Akumulatorami posprawdzali wszystko i mówią że accu jest super i ładowanie też. Auto jezdzi dalej ok.

Czy miał ktoś z was taką przygodę???

Opublikowano
Mi się kilka razy też tak zdarzyło, okazało się, że jest poluzowany przewód na klemie od akumulatora. Od tej pory jest ok, jednak co jaki cas sprawdzam tą felerną klemę.
Opublikowano
podobną sytuację, jak nie identyczną :) miałem w swojej starej e36. Okazało się, że poluzowany był przewód masy przy silniku. Magik dokręcił i było już oki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.