Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Od trzech dni mam w aucie Blos. Niestety wiązało się to z cięciem oryginalnej rury gumowej pomiędzy przepustnicą a przepływką. Jest zamontowany przed blosem antybum (poprzerabiany - wywalona klapa i rozwiercony do fi 68) oraz musiałem skorzystac rury gumowej od :lol: Fiata 126p. Wymieniłem oringi w blosie i podjechałem na analizator. Efekt - lambda między 1-1,2 CO 0,5% na wolnych i przy 3000obr. Na wydajność parownika jeszcze nie sprawdzałem ale zdecydowanie silnik odzyskał moc, elastyczność i kulturę pracy.

Spalanie - trasa Olsztyn Warszawa z V=90-150 dl=248km 26,5l LPG (10,5l/100km). Chyba nieźle!

Nie chcem, ale muszem... jeździć na gazie.
Opublikowano
kolego niechcę Ci doradzać ale ja wywaliłem klape anty-bum raz miałem strzał(jakiś syfny gaz) ale blos wytrzymał a tak to ogulnie 2 lata spokój.
Opublikowano

nakombinowales z tym dolotem, po co Ci ten antybum jak juz nie spelnia swojej funkcji? Co do spalania to chyba w normie, to rzecz jak zwykle najbardziej subiektywna-zalezy od wielu czybbikow. Z reszta nigdy nie wiesz czy nie ciagniesz na ubogiej mieszance bo co innego na analizatorze a co innego pod obciazeniem.

 

Napisz ile masz w jezdzie 100% miasto.

Opublikowano
heh, no niestety jestes w bledzie kolego, BLOS nie uchroni Cie od strzalu w przeplywomierz, element ruchomy BLOSa podnosi sie do gory podczas prawidlowego przeplywu jak i podczas strzalu, a Twoj antybum nie dziala, tylko wprowadza zamet w dolot, w sumie nie wiadomo po co tam wogole jest...narazie jestes w fazie odkrycia BLOSa jako wspanialego urzadzenia, zapewniam, ze szybko to minie, z reszta pisalem o tym wczesniej

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.