Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no to moze ja sprobuje ze swoim problemem bo od samodzielnego myślenia już mi bania puchnie :D . Otóż ze zbiorniczka ubywa mi płynuna tyle że jak jest zimny to mam na wierzchu taki otworek mały wewnątrz( co to w ogóle za otworek taki od strony chłodnicy). Widoczny jest przeciek ponieważ jest nieco zatłuszczony zbiorniczek ale ubywa on na tyle delikatnie że nie da się dojść skąd to wypływa. W sumie ja dzisiaj zauważyłem ubytek w tym czarnym plastiku zaraz pod zbiorniczkiem ale wydaje mi się że zatłuszczenie widziałem też nieco wyżej. Natomiast słyszałem żeby słabym punktem tych zbiorniczków jest jakiś szew od strony chłodnicy. To jest jedna sprawa. Druga to samo nagrzewanie się. Do tej pory myślałem że termostat jest do dupy i nie zamyka bo nie chciał sie nagrzewać. Teraz jednak zaobserwowałem że jeśli jedzie sie w trybie bardzo miejskim (jazda 40-50 bez ostrego przyspieszania, czeste czekanie na światłach, przesuwanie się w korkach) auto normalnie nagrzewa się do środkowej kreski. Natomiast jak się wyjedzie z miasta i w miare ostro przyśpieszy, szybko schładza się do tego niebieskiego pola. No i 3 sprawa to trudności przy odpowietrzaniu. Stwierdziłem że spróbuje go odpowietrzyć i zobacze co się będzie działo. Zaobserwowałem przy tym że górny wąż nagrzewa się najpierw od dołu a potem góra czyli takie jakby nie był w pełni wypełniony płynem. Odkręciłem najpierw sam wyrównawczy(kiedy auto było na chodzie), nic się nie działo, jak uciskałem górny wąż to robiły się w wyrównawczym bąbelki i poziom podniósł się prawie o połowę zbiorniczka. Potem odkręciłem do tego śrubę odpowietrzającą, dalej się nic nie działo, przez odpowietrznik nie wychodził płyn. Na koniec zakręciłem zbiorniczek a zostawiłem odkręconą śrubę odpowietrzającą i ku mojemu zdziwieniu coś się zaczęło dziać, jednak nie to o co mi chodziło . Otóż silnik zaczął się dławić i przygasać. Po przykręceniu jej poprawiło się. Jednak później jak stałem chwile czasu znowu zaczęły spadać obroty. Otworzyłem wyrównawczy, trochę go pogazowałem i się uspokoił i potem było już w miarę ok(też nie do końca bo obroty nie były cały czas równe ale tak mam odkąd go kupiłem z tym że są to dość małe wachania). Więc teraz tak: co z tych rzeczy jest normą a co nie, jak odpowietrzyć poprawnie układ chłodzenia i co ma odkręcony odpowietrznik do gaśnięcia

 

PS. Wstawiałem dzisiaj filtr paliwa i pomyślałem że to może nie w odpowietrzniku był problem tylko z nim ale byłby to zbyt duży zbieg okoliczności chyba. :?:

Opublikowano
nie płyn ubywa, na zimnym jest go mniej coś koło tego złączenia zbirniczka wyrównawczego(plastik w kolorze jasnym) a tego pod spodem (czarny plastik) czyli zdecydowanie ponizej normy. A jak odkreciłem śrubę płyn nie wypływał przez nią

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.