Problem z otwarciem maski...

[mac]

Witam.

Mam taki mały problem. :mad2:

Ciężko otwiera się maska, tzn. wajcha do otwierania stawia duży opór.

Ktoś wie czym to może być spowodowane? :idea:

:arrow: na upartego otworzę, ale boję się żebym jej w koncu nie urwał :evil:

[raul]

mam to samo w E36 320! :evil:

[Sebast - BMW Klub Polska]

Trzebaby ustalić, czy to wina linki (ciężko "chodzi"), zamka (to samo), czy regulacji.

Jeżeli Ci "chwyta" pod koniec otwierania, to regulacja, a jak normalnie, ale jak mówisz ciężko "chodzi", to spróbować przesmarować linkę i zamki - np. WD40 - a najlepiej zdemontować i "wlać" WD40 to wnętrza pancerza.

[mac]

Chwyta pod koniec otwierania :idea:

Jak można to wyregulować :?:

[Sebast - BMW Klub Polska]

W miejscu gdzie się kończy pancerz (w okolicach lewego zamka) powinna być nakrętka regulacyjna. Tylko dobrze pomyśl w którą stronę kręcić, abyś uniemożliwił sobie całkowicie otwarcia maski - najlepiej przekręcając po np. 1 obrocie i obserwując, czy się lepiej otwiera czy gorzej.

Zwróć też uwagę, czy mniej więcej jednocześnie "puszczają" zamki, czy nierówno, bo może potrzeba będzie wyregulować tylko jeden zamek - ale na początek podkręciłbym ogólnie, a potem zobserwował powyższe.

Miałem podobnie - otwierało mi na samym końcu i się bałem, abym nie urwał sobie dzwigienki (chociaż u mnie jest dość masywna ...), a sama linka i w ogóle dzwignia leciutko "chodziła". Podregulowałem sobie i jest :cool2:

[mac]

Ok, jutro się zobaczę.

Dzięki za info :cool2:

[SAJENS]

Witam

Wyciagnolem ten temat poniewaz mam powazny problem. Po krotce go opisze i prosil bym o pomoc bo dzisiaj zlapalem powaznego dola.

 

A wiec zaczne od poczatku mialem pognieciana maske, kupilem nowa i dalem do lakierowania. Jak lakiernik zrobil maseczke pojechalem na przezueceni. Wszystko ok dalo sie przelozyc itp. Lakiernik wyregulowal te 2 bolce ktore sa zamontowane do maski i wchodza do zamkow w belce.

Zamknol maske i wszystko ok.

Wrocilem do domku i chcialem podniesc maske lapie za dzwigienke w kabinie a ona chodzi luzniutko i zamek wogole sie nie otwiera. Tzn puscila jedna strona od pasazera a druga trzyma i nie ma zamiaru wyskoczyc.

I tutaj moje pytanie czy maske mozna jakos otworzyc bez uzycia linki. Wszedlem dzisiaj pod autko i tam idzie linka na wysokosci chlodnicy i po prawej stronie czyli od strony miejsca pasazera tam gdzie zamek puscil od dolu jest wszystko zabudowane plastikami a od strony kierowcy zamek sie zablokowal i nie reaguje. Zauwazylem ze od strony kierowcy sa dziury w plastikach tak zeby bylo dojscie do tego zamka.

POMOCY jak to teraz otworzc poniewaz boje sie jechac z taka maska ine wiadomo czy sie cos nie otworzy.

Pozdrowienia Sajens