Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

Demontaż chłodnicy to zapewne nie jest duży problem ale postanowiłem podzielić się sposobem na to, aby nie spuszczać całego płynu z układu.

Zaczynamy.

Zdejmujemy osłony pod silnikiem małą owiewkę i dużą spod silnika.

Teraz pod maskę, mamy na samej górze trzymaki chłodnicy i tu uwaga

Pękają, bo za pierwsyzm razem nie wiadomo jak to jest zapięte, I TU UWAGA

Wystarczydelikatnie docisnąć w otworku do dołui odsunąć od grodzi.To jest zapięte tylko taką literką L za blachę grodzi.

Do chłodnicy przypięta jest plastikowa osłona wentylatora, dwoma plastikowymi korkami, wystarczy wyciągnąc koreczki w stronę silnika i wyjąć całe kołki. Plastik jest często przegrzany więc nic na siłę.

Teraz odkręcamy przewody chłodnicy oleju skrzyni automatycznej od chłodnicy, troszkę oleju ścieknie ale nie więcej niż pół szklanki, najlepiej na zimny silniku wtedy prawie nic nie leci.

Teraz znowu włazimy pod autko i zdejmujemy przewody powietrza z intercoolera, odkręcamy opaski i ściagamy węże.

TERAZ CIEKAWE

bierzemy dwa stolarskie skręcaki to takie urządzonka do mocowania deseczek do stołu, nie znam fachowej nazwy, ale każdy ma takie coś w domowym warsztacie albo w markecie za 5 zł sztukę,,

Potrzebne sa 4 wąskie i krótkie deseczki nie dłuższe niż 7-10 cm z powodu braku miejsca i tego żeby potem nie przeszkadzały przy demontażu.

Skręcamy przewody które wchodzą do chłodnicy i wychodzą, jeden na górze drugi na dole chłodnicy te duże oczywiście. Na zasadzie imadła ściaskamy je do zera na płasko, w ten sposób mamy odciąty układ płynu od chłodnicy,

TEraz zpuszczamy płyn z chłodnicy, od strony kierowcy na spodzie chłodnicy jest sróbka z wyciętym krzyżykiem, odkręcamy i płyn sobie ucieka,,,ale powolutku, i tu jak już mamy skecone przewoyd odpinamy górny przewód od chłodnicy, a potem dolny, zlewamy to co w nim zostało i odsuwamy na bok delikatnie żeby nie naruszyć.

TEraz płyn swobodnie wypływa z chłodnicy,,,,

Teraz wyciągamy plastik osłonę wentylatora, wyłazi on do góry, ale powolutku,,trzeba delikatnie przesuwać go do góry, na ciasno przechodzi między chłodnicą a wentylem, ale czasem potrzeba troszkę siły, nawet jeśli ciągnie się go po chłodnicy, nie uszkadza to jej żeberek, więc śmiało do góry, zaczepy tego plastiku troszkę blokują się od śróbki od chłodniczki oleju skrzyni która jest wmontowana w chłodnicę, ale delikatnie przechylenie go w prawą stroną stojąc przed autem, załatwia sprawę,,

Gdy plastik mamy nawierzchu,, i jeszcze jest cały :) to już prawie skończyliśmy....

Teraz delikatnie całą chłodnicę unosimy jakiś 1-2 cm do góry, i całośćnie tylko górę ale całość przesuwamy w strone silnika,

Delikatnie ponieważ intercooler jest przykręcony do naszej chłodnicy,,,

Można go wczęsniej odkręcić, ale po co, skoro na zewnątrz jest o wiele łatwiej

Wyciągamy chłodnicę z przykręconym intercoolerem, a wyjdzie swobodnie, nie trzeba ściągać wentylatora visco

intercooler siedzi na palstikach, więc wyst odkręcić śróbkę z jednej strony i sam z zaatrzasków wyłazi.

Mamy chłodnicę na wierzchu.

 

Dodam od razu Jak to zamontować spowrotem.

Kolejność jest odwrotna dosłownie!!!!

I tu rada

Jeśli nie chcemy wymieniać całego płynu w układzie (bo może akurat mamy nowy) albo nie chcemy albo boimy się zapowietrzenia całego układu silnika.

Po to własnie zabezpieczyliśmy te dwie rury skręcając je zapobiegając uceiczce płynu z układu.

Po włożeniu chłodnicy podpinamy dolny przewód ten od strony pasażera, ten niżej.

TEraz przez wężyk zalewamy płyn do chłodnicy,,,

asz się przeleje,,wchodzi nie wiele, posciskamy troszkę dolny wąż

teraz nie podpinamy przewodu odpowietrzenia do rurki która leci do zbiornika a robi tak...

Po zalaniu chłodnicy, dmuchamy w rureczkę odpowietrzenia, trzymając w drugiej ręku wężyk który jest wczepiony w chłodnicą ten malutki kolankowaty w ten sposób,,,oczywiście przed dmuchaniem dolny wąż mamy podłaczony zabezpieczony i odkręcony jest ścisk!!!

Dmuchamy i wciskamy płyn w chłodnice, a powietrze ucieka nam przez nasz kolankowaty wężyk, dmuchając uwaznie obserwujemy zbiorniczek wyrównwaczy, i w razie koniecznośći, dolewamy do niego płyn, i znowu dmuchamy, dmuchamy na zakręconym korku głównym

JEśli z kolankowatego odpowietrzenia poleci płyn, to znaczy że w chłodnicy nie ma już powietrza :)

Teraz puszczamy ścisk na górnym przewoddzie który oczywiscie też należy wczęsniej założyć na chłodnicę i ścisnąć opaską.

TEraz puszczamy ścisk na górnym rpzewodzie i jeszcze raz dmuchamy,,,

W taki sposób mamy tylko 1,5 do 2 litrów płynu na ziemi, bo tyle wchodzi w chłodnicę i kawałek węży, mierzyłem wiem co mówię,,,,

A na dodatek nie mamy zapowietrzonego układu,, praktykowałem wielokrotnie i za każdym razem jest ok,,,,

Po wszystkim odpalamy i dla bezpieczeństwa obserwujemy przebieg nagrzewania się silnika o czywiście na odkręconych na maksa pokrętłach ogrzewania :)

Metoda 100%

W razie pytań piszcie, chętnie podpowiem. Pozdrawiam Powodzonka

Teraz to ja mam radość z jazdy :)
  • 3 lata później...
Opublikowano

Bzdura...

 

Kilka dni temu była robiona operacja wymiany chłodnicy w e39 2,5 tds w automacie.

 

Głupotą jest odpinanie przewodów chłodnicy oleju i skrzyni, wyjmowanie coolera.

 

W mojej e39 wystarczyło wykręcić visco, zdjąć osłonę chłodnicy z żaluzją, odpiąć przewody wodne z chłodnicy, zdjąć rurę coolera(metalową idącą do zaworu EGR).

 

Chłodnica do góry na 2cm, stroną pasażera w stronę silnika na maxa i do góry.

 

To wszystko... Dodam iż nie było potrzeby wchodzenia pod samochód.

 

Proszę nie rozpinać przewodów chłodzenia skrzyni bo to zbędna robota...

 

Mając zestaw kluczy i mocną rękę do visca, czas operacji w pojedynkę to ok 2godz spokojnej pracy plus odpowietrzenie układu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.