Skocz do zawartości

320i 24v vanos przekroczone spaliny.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam! Mam taki problem,mianowicie byłem ostatnio na przeglądzie technicznym i gość na stacji odesłał mnie z kwitkiem bo na analizatorze spalin CO2 przekroczyło 400% dopuszczalną normę. Sam się zdziwiłem bo z autem nie miałem żadnych problemów nawet spalanie w normie 8-9L jazda mieszana. Nie wdawałem sie w dyskusję ponieważ miałem wycięty katalizator i wspawaną strumienicę ale mimo to moje zdziwienie było duże, bo słyszałem już od paru osób że mają powycinane katy i przeglądy przechodzą. Pojechałem na komputer i okazało się że padnięta była grzałka sondy lambda ale sama sonda była dobra. Wymieniłem sonde na nową ale mechanik powiedział że uszkodzenie grzałki nie miało wpływu na pracę silnika nagrzanego i auto na pewno przez tą usterkę nie pracowało w trybie awaryjnym. Obecnie nowa sonda, zamontowany katalizator, zero błędów na kompie,spalanie w normie a spaliny nadal przekroczone ok. 100%. Nie wiem co robić, może ktoś miał podobny przypadek? Kolega proponował abym sprawdził listwę wtryskową ze może jakiś wtrysk ''leje''. Proszę o jakąś poradę. Z góry dzięki za odpowiedzi! POZDRAWIAM!
Opublikowano

Nie wiem kto ci nawciskal takich kitow ze bez katalizatora na diagnostyce przejdzie ci test CO2... To oczywiste jest ze masz nadmiar poniewaz nikt nie zakladalby katalizatorow gdyby bylo inaczej. Moim zdaniem masz do wyboru:

1) zalozyc katalizator zamiast strumienicy - chyba wiesz ze to spory koszt

2) pojechac na diagnostyke w takie miejsce gdzie nie maja maszyny pomiarowej do CO2, lub leją na to ile komu z rury dymi. Lub poprostu do znajomych znajomego.

Pozdro

Opublikowano
Nie wiem kto ci nawciskal takich kitow ze bez katalizatora na diagnostyce przejdzie ci test CO2... To oczywiste jest ze masz nadmiar poniewaz nikt nie zakladalby katalizatorow gdyby bylo inaczej. Moim zdaniem masz do wyboru:

1) zalozyc katalizator zamiast strumienicy - chyba wiesz ze to spory koszt

2) pojechac na diagnostyke w takie miejsce gdzie nie maja maszyny pomiarowej do CO2, lub leją na to ile komu z rury dymi. Lub poprostu do znajomych znajomego.

Pozdro

 

A sorry nie doczytalem ze zalozyles kata. W takim razie ja rowniez stawiam na wtryskiwacze. Mozesz zaczac od ich przeczyszczenia jakims dobrym srodkiem (dodawanym do benzyny).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.