GASNACY SILNIK I NIE TYLKO :(

[piotreki]

Hej :) Mam problem :( jak do tej pory moje autko 325tds 94 chodzil bez zarzutow az do dzisiaj :( na gle mi zgasl silnik ! na skrzyzowaniu, po tem po zapaleniu go ponownie i krotkiej jezdzie dalej jakby zegary sie wylaczyly zgasly wszystkie kontrolki ale silnik pracowal dalej. Zatrzymalem sie aby zobaczyc co jest i w ciagu ok 5 minut zegary gasly chyba z 4 razy znaczy sie gasly potem pokazywala sie inspekcja kontrolki jak na starcie i potem wszystko wracalo do normy ! Dodam ze przez caly czas pracowal na luzie silnik ! Mam automata dodoam jeszcze !

 

I druga sprawa jeszcze !! rano zapalam auto od razu potem pojade z 20 km, auto stoi ok 10 minut i musze go krecic na 3x !!!! i dopiero po dlugim kreceniu zapala ale i tak na raty !!!

 

Co to moze sie dziac ?? pompa paliwa ????

Edytowane 12 Czerwca 2007 przez piotreki

[lukasz130283]

Ja stawiałbym na elektrykę.

Stabilizator napięcia i tego typu sprawy, czy próbowałeś resetować komputer?Jeśli nie to zrób to.Jak nie wiesz jak to napisz.

[piotreki]

No wlasnie stala sie rzecz taka :) Zegary juz nie szaleja !! probowalem juz zrobic restart kompa moze po tym zegary sie uspokoily :) i na razie jest okej :) co do wylaczania silnika podczas jazdy :( zauwazylem ze w baku bylo okolo 15 litrow wg wskaznika w czesniej jak bak byl pelny problem dlugiego zapalania i gasniecia nie istnial ! pojechalem na stacje zatankowalem do polowy baku i problem zniknal !! jak na razie :) moze uszkodzona pompa paliwa w baku ?? podobno jest cos takiego ? nie wiem

Czy to zbieg okolicznosci ze sie nie wylacza juz przy 15 litrach w baku to raczej sporo paliwa !

Ta pompa w baku zalacza sie jak jest malo paliwa w baku czy pracuje caly czas ?

Jutro jade na komputer wiec moze cos wyjdzie :)

Zastanawia mnie jeszcze 1 czemu palil dosyc dlugo po postoju ok 10-15 minut albo wtedy jak sam zgasl tez trzeba bylo dlugo krecic ??

nie wiem juz co myslec o tym :( Aku nowy jest, ale poczekam na wyniki kompa

Dodam ze jestem tez przed wymiana oleju i filtrow, poczekamy zobaczymy :roll2:

:roll:

A na koniec jeszcze sobie przypomnialem ze tegoz feralnego dnia rano bylem na myjce !!

silnik nie byl myty moze cos sie w elektryce pozalewalo ?

:worried: