Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam wszystkich

Mam maly problemik i zwracam sie do was otuz tydzien temu spadlo mi drzewo na samochud od tamtej pory problem auto wariuje ( do momentu nieszczesliwego wypadku silnik i elektryka w bardzo dobrym stanie zero problemow ) najpierw odmawia poskluszenstwa nie zapala puzniej pali rozrusznik a puzniej to jsuz na przemian wczoraj musialem jechac po autko do slubic bo zdechlo ale oka zrobilem cops tam jade se do domku spokojnie patrze na deske swieci sie kontrolka od ladowania mysle sobie do domku powienioenem dojechac ( nowy akumulator) wylaczam odbiorniki pradu wszystkei w autku naciskam na otwieranie szyb nie dziala ale jade kontrolka ladowania gasnie zapala ja sie poduchy ( jestem w zakolopotaniu ale jade dalej do pierwszego parkingu) jade se i jade a tu nagle po 5 kilometrach zapala sie kontrolka od abs-u ( nerwy) szukam parkingu a tu lipa na desce rozdzielczej kolorowo(wszystkie kontrolki jakie mozliwe sie zaswiecily) ale silnik pracuje zjezdzam na pobocze a nagle silnik gasnie ( zalamany) otwieram maske patrze wszystko oka nic nie widac zadnych wyciekow zadnego dymu z elektryki nic nie smierdzi wsiadam do autka i kaplica niec nie dziala

 

Prosze doradzcie cos :cry2:

 

Pozdrawiam

Łukasz

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.