Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Od pewnego czasu jak przejeżdżam przez garb, czy ogólnie po nierównościach (ale z niedużą prędkością), to mam dziwne bicie - trwające jakąś chwilę, ale słabnące - powiedzmy 5-8 uderzeń. Nie jest to głośne - raczej przytłumione i słyszalne tylko przy małych prędkościach <20km/h. Nie dam głowy, ale wydaje mi się, że występuje głównie przy nie rozgrzanym silniku.

 

Ciężko określić skąd ono dobiega - na pewno gdzieś z dołu. Występuje zarówno po wjechaniu na nierówność przednimi jak i tylnymi kołami. Choć muszę jeszcze się temu przyglądnąć, bo najbardziej podejrzane wydają mi się bębny hamulcowe - także chyba się ściągnę i obadam czy coś nie pękło, czy się poluzowało (w Unie mi pękła szczęka kiedyś i też się podobnie tłukło).

 

Dodam, że nie mam garażu, więc zaglądanie pod auto mam dość utrudnione.

 

Co to może być - wygląda tak jakby coś się luzowało i uderzało o jakąś obracającą się część - np. o wał, coś w bębnach itp. - ale nie do końca, bo w takim wypadku hałas nie cichnął by zupełnie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.