Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Tak jak w temacie nic nie działa bo pali mi bezpiecznik. Sprawdzałem kostki na słupkach i nawet po ich odłączeniu pali, czyli przyczyna jest gdzieś wcześniej .Ma ktoś pomysł gdzie szukać?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jeżeli po odłączeniu lusterek nadal pali bezpiecznik, to oczywiście problem jest gdzieś wcześniej... przetarty kabel zwarty do masy, zwarte styki przełącznika regulacji lusterek...
Kai
Opublikowano
Jeżeli odłączył kostki przy słupkach a nadal pali bezpiecznik to napewno nie wina przełącznika bo jest on w drzwiach. Ściągnij boczki przy nogach i sprawdź wiązke, może jest gdzieś przetarta, przygnieciona czy jeszcze coś innego.

Bayerische Motoren Werke AG Munchen


http://img201.imageshack.us/img201/1251/333lr9.jpg

Opublikowano
Właśnie muszę sprawdzić pod tym boczkiem bo zmieniałem ostatnio głośnik z prawej strony ten na dole i może prycięło gdziś przewód o ile on tam gdzieś jest.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jeżeli odłączył kostki przy słupkach a nadal pali bezpiecznik to napewno nie wina przełącznika bo jest on w drzwiach.

 

Faktycznie. Jednak jakby na to nie patrzeć, gdzieś kabel do masy przycisnąłeś.

Kai
Opublikowano

tak jest tam gdzies kabelek przy glosniku

 

a z innej beczki na jakiej zasadzie dziala pokretlo zimnego i cieplego strumienia powietrza moje pokretlo przekreca sie bardzo lekko a strumien powietrza jest bez zmian ni cieplej ni zimniej czy jest tam linka ktora otwiera i zamyka kanaly moze spadla dobrze kombinuje a jesloi tak to jak sie dostac do tego mechanizmu bo za ch**** nie moge wyjac tego wichajstra od nawieu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.