Skocz do zawartości

BMW E90 N46B20B - "telepanie, wibracja" przy przyspieszaniu.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Na wiosnę robiłem sprzęgło, zmianę oleju w skrzyni, zmianę oleju w dyferencjale. Powodem zmiany było szarpanie przy ruszaniu - po wymianie sprzęgła problem ten całkowicie zniknął, jednak... Pojawiło się drżenie przy przyspieszaniu najbardziej wyczuwalne na drugim biegu. Jednak było na tyle delikatne, że przejeździłem kilka dni i postanowiłem wrócić do mechanika - wcześniej takiej wibracji nie było(przed wymianą sprzęgła). Jako, że robię auta w tym samym warsztacie od lat pojechałem pogadać co i jak z mechanikiem który to wymieniał. Powiedział mi, że faktycznie czuł to po zmianie jednak zauważył, że łączniki gumowe wału nie były nowe oraz w najlepszym stanie i nie chcąc naciągać mnie na kolejne koszty związane z wymianą postanowił złożyć na starych, jednak spokojnie mogę tak pojeździć i pomyśleć za jakiś czas, a że stałem akurat przed weslem(wiadomo wydatki) to w sumie tak zrobiłem, olałem temat i jeździłem z tą delikatną wibracją. Zrobiłem tak ok 5tys km i nie pogłębiło się to jakoś znacząco, zacząłem czasami czuć delikatne bicie w okolicy 110-120 i stwierdziłem, że to czas na wymianę tych łączników, a że przy okazji miałem do zmiany sondę to oddałem auto do warsztatu. Po paru dniach dostałem telefon, że jest gotowe, ale nie wszystkie usterki są usunięte. Sonda zmieniona - wibracja została bo... Panowie badali, sprawdzali, słuchali - ba ponoć nawet ucho przykładali do dyfra i stwierdzili, że to on jest winowajcą bo i lekko wyje jadąc właśnie około 110. Wracając sprawdzałem ten trop, jednak mój bardzo dobry słuch przy duużym skupieniu jest w stanie usłyszeć jedynie bardzo delikatny dzwięk raczej pracy niż wycia. Tutaj moje pytanie - czy również stwierdzilibyście na podstawie opisanych objawów możliwość uszkodzenia dyfra? Po przeszukaniu forum większość ludzi jednak zgłasza mocne wycia, zgrzytania, chrobotania, huczenia, hałaśliwą prace - ja tego nie słysze, tylko ta wibracja. Iść w tym kierunku czy mogli coś przy okazji składania zrobić nie fachowo? Oczywiście to warsztat ogólny nie specjalizujący się w żadnej marce i zastanawiam się czy przy składaniu wału, nie trzeba tego jakoś "ustawić" w sensie wyważyć ponownie, wyosiować lub coś w tym stylu? Dziwne, że połączyło się to ze zmianą sprzęgła - czyli momentem zdejmowania skrzyni itp. Proszę o jakieś porady, albo własne doświadczenia w tym temacie - nie chce się naciągać na koszt dyfra, jeśli coś faktycznie jest do poprawki w składaniu lub innym elemencie. Z góry dzięki za pomoc 🙂 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.