Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Cześć. Mam układ RCA z radia - w wzmacniacza poprzez rozgałęziacz, dalej do suba i na przednie głośniki. Wszystko fajnie grało 2 lata, aż nagle zaczęło odłączać przód, a sub słabiej grał. Czasem pomagało zdecydowane zwiększenie głośności w radiu, a czasem grał tylko tył (radio) i trochę sub (bardzo trochę). W pewnym momencie przód całkiem "umarł". Wymieniłem radio, bo i tak miałem to w planach - bez zmian (były tam wprawdzie wyjścia na tył i suba oddzielnie, podłączyłem pod suba. W starym miałem tylko rear/sub). Podłączyłem nowy wzmacniacz dla sprawdzenia - przód się odezwał, ale bardzo cicho i trzeszczał jakby membrany były powyrywane. Sub jakoś grał, ale chyba nadal za słabo (ciężko mi już ocenić jak grał sam sub na samym początku). Podłączyłem zatem na próbę jeden przedni głośnik bezpośrednio pod przewody idące z radia no i gra! Bez zarzutu, choć mocą nie grzeszy, wiadomo to radio. Jedyne co mi przychodzi do głowy to główny przewód RCA od radia. Bo rozgałęziacz RCA odłączyłem na próbę i wpiąłem bez niego do wzmaka, ale nic to nie dało. Czyszczenie i podginanie RCA, żeby był lepszy styk też nie. Nie mam jak sprawdzić RCA, bo jest położone przez cały samochód pod wykładziną, a nowego w tej chwili nie mam. Jak obstawiacie, RCA czy o czymś jeszcze nie pomyślałem? Teraz w trakcie pisania przyszło mi jeszcze do głowy, że może w radiu pod rear a nie sub podpiąć RCA? Gainami w wzmaku jak i filtrami też kombinowałem na rózne sposoby - słychać że dźwięk się zmienia, ale bez konkretnej zmiany całości.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.