Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie.


Auto nigdy nie miało żadnych problemów z elektryką.

Aku ma 9 miesięcy, użytkowany regularnie.

Nagle wczoraj podchodzę do auta i nic nie reaguje, ani centralny, musiałem otworzyćz kluczyka, brak jakiejkolwiek reakcji na włożenie kluczyka, brak podświetlenia wew pojazdy,brak pozycyjnych, awaryjnych.

Jednym słowem padaka.

Wiem że Aku i klemy do sprawdzemia w pierwszej kolejności, potem klema pirotechniczna. Ale zanim skomunikuje kabel i drugie auto/Aku czy w schowku jest jakiś bezpiecznik który odcina wszytko w aucie?

Opublikowano

Powodem był Aku jak się należalo spodziewać.

Jako że jezdzilem drugim autem dopiero teraz pojadę go reklamować.

Czy ktoś wie spotkał że kilkumiesieczny Aku tak nagle padł?? Nie było żadnych objawów/usterek . Auto regularnie użytkowane, miasto i trasa.

Jest sens reklamować czy z Aku jest wolna amerykanka jak o reklamacje chodzi .Rachunek mam, kupiony w zimie.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ja się bujałem z reklamacją CENTRY FUTURY, która ma gwarancję na 3 lata, kilka lat temu. Tak na prawdę padła po nie całym roku. Zaczęła się batalia o reklamację. Trwało to prawie dwa lata. Ja swój kupowałem w MAKRO, hipermarkecie. Hipermarket wymagał pisma, od wybranego przez centrę serwisu, który potwierdzi usterkę. Oczywiście serwis zrzucał na wszystko tylko nie na akumulator. Ostatecznie pieniądze odzyskałem i nigdy więcej nic z nazwą CENTRA nie kupię i nie polecam ze względu na proces reklamacji.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.