Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,


Skończyły mi się juz pomysly, więc postanowiłem zasiegnać informacji na forum. Wydaję mi się, że czeka mnie wymiana uszczelki pod głowicą, ale zanim się za to wezme chciałbym się jeszcze upewnić.


Pacjent BMW e91 z 2009 roku - silnik benzyna N43 - 143 konie mechaniczne, przebieg 250K. Do tej pory było wszystko OK, auto normalnie jeździło aż do pewnego momentu, gdy zapaliła mi się kontrolka niskiego stanu płynu chłodniczego. Dodam, że do tej pory nie pamietam, żebym miał z tym problemy i samochód raczej cały czas trzymał stan. Ponieważ jechałem w dłuższa trasę zrobiłem mała dolewkę i kontrolka zgasła. Następnego dnia zauważyłem, ze zaraz po odpaleniu silnika w mojej nagrzewnicy (w okolicach podszybia) jakby się coś przelewało...jest to odgłos przelewającego się płynu wymieszanego z powietrzem? Po jakiś 10-20 sekundach wszystko ustaje i jest cicho. Probowałem parę razy odpowietrzyć układ procedura z elektryczną pompką, ale nic to nie dawało. Jak się przelewało tak się przelewa. Ponieważ auto nie miało żadnych innych objawów dalej normalnie nim jeździłem. Auto się nie przegrzewało, rano nie dymiło a w środku było ogrzewanie jednym słowem żadnych niepokojacych objawów. Po około 500 km zaobserwowałem kolejny objaw-olej w zbiorniczku na płyn chłodzący. Nie jakieś wielkie ilości, ale coś się pojawiło pod samym korkiem (jakby masło lub inna maź). Trochę poczytałem i zdecydowałem się zacząć od chodniczki oleju przy filtrze oleju. Podobno zdarza się tam dość czesto mikro pękniecie w skutek czego olej miesza się z płynem. Sama chodniczka nie była droga, więc założyłem nową a cały układ wypłukałem specjalnym preparatem i dwa razy woda demiralizowana. Zalałem nowy czysty płyn odpowietrzyłem i postanowiłem dalej obserwować. Po około 500 km mam znowu masło na korku od zbiorniczka a w nagrzewnicy dalej się przelewa i nie jestem wstanie odpowietrzyć auta. Rano, gdy odkręcam korek płyny słuchać wyraźnie psykniecie i uchodzące powietrze. Dodatkowo zaobserwowałem, że jak auto się nagrzeje to oba węże od chłodnicy są bardzo gorace i twarde. Czy tak ma być? Wydaje, mi się, że wszystko wskazuje na uszczelkę, ale resztkami siły szukam innej przyczyny... Ktoś coś poradzi? Jakieś pomysły jak na 100% potwierdzić uszczelkę? Z góry dzięki za odpowiedzi :) Pozdrawiam!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.