Kosztorys po stłuczce- naprawa własna czy serwis?

[gorzgorz92]

Cześć klubowicze,

Kilka dni temu miałem stłuczkę, babka wymusiła pierwszeństwo. :(

http://imageshack.com/a/img924/567/Fy7Csp.jpg

http://imageshack.com/a/img922/3109/R5vvuQ.jpg

http://imageshack.com/a/img921/6255/cjYmCv.jpg

Jak widać na zdjęciach niby tragedii nie ma:

-drzwi przednie i tylne (żadne się nie otwierają)

-próg

-trochę nadkole przednie i tylne (rysy)

-no i nie wiadomo co ze słupkiem środkowym.

Jesteście w stanie mi to jakoś wycenić ? ile może wyjść naprawa biorąc pod uwagę dwa warianty, pierwszy: słupek nie jest uszkodzony, drugi: słupek uszkodzony. czy to duża różnica wyjdzie?

Rzeczoznawca wycenił na 7680 zł brutto, ale w kosztorysie NIE uwzględnił słupka.

Ogólnie rozchodzi się o to czy skorzystać z serwisu ubezpieczyciela czy wziąć $$$ i naprawić we własnym zakresie.

Bo jak oddam do serwisu i tam wyjdzie, że jednak słupek jest naruszony to pewnie mi tego nie zrobią skoro nie ma go w kosztorysie. Tak zakładam, chociaż pewnie można pisać jakieś uzupełnienie czy coś.

W środę chcę jechać do serwisu w mojej miejscowości (Oborniki wlkp) i może tam mi wycenią.

[andrzejmakoho]

Jak chces kase z ubezpieczenia i zrobic taniej, a reszte kasy zawinac to kup drzwi i jezdzic. Jak chcesz miec naprawione to nie ma problemu z tym ze czego nie ma w kosztorysie bo kosztorys zrobiony na oko, jesli po rozebraniu wychodza nowe rzeczy to rzadko jest problem zeby uzupelnic. Z oc sprawcy w wiekszosci przypadkow idzie to gladko.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro