Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie.

Tydzień temu miałem nieprzyjemna sytuację, mianowicie wyjeżdżając z bramki autostradowej autem nagle szarpnęło i obroty nie chciały kręcić powyżej 2,5 tysiąca.

Pojechałem na lawecie do "mechanika". Stwierdził, że uszkodził się jakiś tam element turbiny, że dla bezpieczeństwa i komfortu jazdy zaślepi EGR i mogę jechać do domu kolejne 400km. Okej, pojechałem. Jak się okazało w drodze, zaczął znikać olej, co ok 70km musiałem dolewac, po przejechaniu 300km wyskoczyła kontrolka CHECK ENGINE. Na drugi dzień pojechałem do mechanika. Podpiął komputer do auta i okazało się, że jest 14 błędów silnika. Czekałem 5 dni o sprawdzenie i wycene, dziś dowiedziałem się, że może to kosztować 2 tysiące, potem może około 5, a koniec końców okazało się, że trzeba zrobić remont silnika i cena wyniesie ok 8tys zł. Warto podkreślić, że auto odpala, tylko dość mocno dymi.

Mowa o BMW E90 2.0 DIESEL 2006r.

Bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem co w tym przypadku zrobić, czy to cena realna, czy faktycznie problem może być tak dużego stadium?

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.