Wpadłem w dziurę.Czy muszę zrobić geometrię ?

[Ernet]

Wczoraj jadąc remontowaną drogą wpadłem lewym kołem w owalną ( "łagodną" ale dość głęboką ) dziurę. Jechałem bardzo wolno ale amortyzator "dobił " (skrzypnął ). Czy teraz powinienem sprawdzić zbieżność ? Słyszałem , że BMKi są bardzo wrażliwe na tego rodzaju sytuacje, stąd moje pytanie.

[Jack79]

Ja mam zawsze takie szczęście że po takiej przygodzie prostuje felgi i robie zbieżność, bo kira się lekko przestawia. Znaczy że coś się wygło:) zrób test czy do 160km/h nic ci nie drga w porównanou z tym co było. Czy kira jest prosto. I czy auta nie ściąga na prostej. Jak wszystko jest git to raczej nie trzeba. Chociaż zalece się robienie geometri chociaż raz na dwa lata. Gumy się starzeja, auto siada, trochę się rozjeżdża wszystko.

[Ernet]

Przy prędkościach miejskich nic się nie dzieje. Kierownica prosto. Auto nie ściąga.Alusy całe.Zbieżności nie sprawdzałem od ponad 2 lat, więc może warto teraz...

[Jack79]

Bicie przez felgi to powyżej 90km/h czuć. To dla świętego spokoju możesz jechać. Tylko teraz ważna uwaga. Nie jedz do pierwszego z brzegu, bo ci spitoli i będzie jeszcze gorzej. Znajdź kogoś naprawdę polecanego. Ja odwiedziłem 3 ciapaków i dopiero czwarty zrobił to dobrze. Ustaw i tył i przód.zaczyna się od tyłu i przechodzi do przodu. Opony odpowiednio na pompowane. Zbiornik pełny. Dodatkowo wkłada się obciążenie, ale już nie pamiętam jakie. Po takim ustawieniu auto dopiero jeździ extra i to bez poprawek.

[Ernet]

Bicie przez felgi to powyżej 90km/h czuć. To dla świętego spokoju możesz jechać. Tylko teraz ważna uwaga. Nie jedz do pierwszego z brzegu, bo ci spitoli i będzie jeszcze gorzej. Znajdź kogoś naprawdę polecanego. Ja odwiedziłem 3 ciapaków i dopiero czwarty zrobił to dobrze. Ustaw i tył i przód.zaczyna się od tyłu i przechodzi do przodu. Opony odpowiednio na pompowane. Zbiornik pełny. Dodatkowo wkłada się obciążenie, ale już nie pamiętam jakie. Po takim ustawieniu auto dopiero jeździ extra i to bez poprawek.

 

Bardzo cenne uwagi dla wszystkich BMW. Dziękuję.