Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Hej, przytrafiła mi się przykra historia, a mianowicie wpadłem w delikatny poślizg i zahaczyłem o pobocze. W aucie (BMW f10) uszkodzeniu uległ próg, zderzak i dwie opony oraz jedna felga jest trochę porysowana. Auto jest jest na runflatach, dlatego nie zastanawiając się długo, odjechałem z tego miejsca i podjechałem na parking koło swojego domu (ok 10 kilometrów). Czy w takiej sytuacji, ubezpieczyciel nie będzie robił problemu, że auto odjechało z miejsca zdarzenia? Dodam, że auto jest w leasingu oraz posiada pełne ubezpieczenie AC.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
A co miałeś zostawić samochód w rowie i czekać tydzień na kogoś od ubezpieczyciela? Samochodu nie wolno przestawiać nawet o metr tylko wtedy, jeżeli są osoby ranne, nawet jak zablokuje to pół miasta. A odjeżdżać z miejsca zdarzenia nie wolno, gdy uszkodzisz jakieś elementy infrastruktury drogowej. Nie wiem tylko co na to leasingodawca, bo oni mają jakieś śmieszne zasady.
Opublikowano
Nie powinieneś mieć żadnych problemów.Przyjdzie gość z ubezpieczalni do Ciebie,zrobi wycenę samochodu i tyle.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.