Skocz do zawartości

BMW F01 740D WBAYB01060D126848 akcyza


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

jestem zainteresowany poniższym modelem

 

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-7-740xdrive-wentylacja-headup-soft-close-keyless-masaz-individual-led-ID6zEHbN.html

 

Mam raport od Draya.

 

Samochód nie ma opłaconej akcyzy - proszę o waszą pomoc w tej sprawie.

 

Sprzedawca- AUTOIMPERIA zakupił ten samochód od swojego klienta. Twierdzi, że samochód został sprowadzony jako ciężarowy ( czy bankowóz). Twierdzi również, że według obowiązujących przepisów w 2014 ( data sprowadzenia) można

było taki samochód sprowadzić i być zwolnionym z obowiązku płacenia akcyzy. Podobno są w posiadaniu pisma od Minsterstwa Finansów, że nawet jeśli akcyza nie została opłacona to w razie jakichkolwiek problemów - akcyzę będzie zmuszony

zapłacić ten kto sprowadził samochód.

 

W związku z tym, że na rynku jest sporo samochodów z silnikiem powyżej 2 litrów prosiłbym o wyjaśnienie jak postępować w takiej sytuacji jak powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę lat temu wyglądało to tak.

Według przepisów zobowiązany do opłacenia akcyzy jest importer, czyli ten, który sprowadził auto (ewentualnie pierwszy na którego auto zostało zarejestrowane w kraju).

Jeśli jesteś już kolejnym właścicielem to nie masz możliwości zapłacić tej akcyzy. Celny może wezwać do oceny auta, ale jeśli był bankowozem według ówcześnie panujących przepisów to nie mają po co. Jeśli był ciężarowym to też w sumie nie ma po co bo wiadomo, że producent nie wypuszczał serii 7 w opcji ciężarowy i akcyza musi być zapłacona.

Wątpię aby to była podstawa do zatrzymania - zajęcia auta. To byś musiał zweryfikować u jakiegoś radcy prawnego. Zapewne ścigają, bądź będą ścigać importera za ta akcyzę, chyba, że faktycznie ówczesne prawo pozwalało rejestrować bankowozy bez akcyzy to wtedy jest wszystko ok. O to też warto zapytać radcę prawnego.

 

Jak postępować w takiej sytuacji? Najlepiej szukać innego auta z pewną historią serwisową i z jasną sytuacją prawną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obciążenia akcyzą nie musisz się obawiać. Podatnikiem może być ten kto przywozi samochód osobowy i ten kto sprzedaje przed pierwszą rejestracją jeśli z jakichś powodów akcyza nie została opłacona wcześniej, czyli na etapie przywożenia. Nie potrzeba do tego żadnych pism z ministerstwa bo wynika to wprost z ustawy.

 

Co do kwestii serii 7 jako bankowozu to skarbówka raczej będzie to ścigać i jedyne z czym musisz się liczyć to wezwanie do przedstawienia samochodu do oględzin + ewentualne przesłuchanie w charakterze świadka na okoliczność stanu samochodu w dniu zakupu i dokonywania w nim zmian konstrukcyjnych.

 

Z tymi pięcioma latami to prawda, ale pod warunkiem, że nie nastąpiło zawieszenie bądź przerwanie biegu terminu przedawnienia. Jeśli nastąpiło, mogą prowadzić postępowanie i kolejne kilka lat (w zależności od tego kiedy nastąpiło i co konkretnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabezpieczyć auto można tylko u dłużnika a w tym przypadku absolutnie nie będzie to kolejny właściciel. Przynajmniej jeżeli chodzi o akcyzę.

 

Jeśli chodzi o VAT (słynne wałki z fakturami netto) to już ponoć tak dobrze nie jest, ale na vacie się nie znam, więc tu nie wypowiadam się kategorycznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakub:

> Jeśli nastąpiło przerwanie biegu przedawnienia, a akcyza nie jest zapłacona to auto zostałoby zabezpieczone.

 

Możesz podać podstawę prawną do zabezpieczenia pojazdu czy piszesz tak, bo tak Ci się wydaje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Obciążenia akcyzą nie musisz się obawiać. Podatnikiem może być ten kto przywozi samochód osobowy i ten kto sprzedaje przed pierwszą rejestracją jeśli z jakichś powodów akcyza nie została opłacona wcześniej, czyli na etapie przywożenia. Nie potrzeba do tego żadnych pism z ministerstwa bo wynika to wprost z ustawy.

 

Co do kwestii serii 7 jako bankowozu to skarbówka raczej będzie to ścigać i jedyne z czym musisz się liczyć to wezwanie do przedstawienia samochodu do oględzin + ewentualne przesłuchanie w charakterze świadka na okoliczność stanu samochodu w dniu zakupu i dokonywania w nim zmian konstrukcyjnych.

 

Z tymi pięcioma latami to prawda, ale pod warunkiem, że nie nastąpiło zawieszenie bądź przerwanie biegu terminu przedawnienia. Jeśli nastąpiło, mogą prowadzić postępowanie i kolejne kilka lat (w zależności od tego kiedy nastąpiło i co konkretnie).

 

Nie jest tak do końca, jest wiele przypadków gdzie odmówiono rejestracji takiego auta następnemu właścicielowi.

Znam taki przypadek osobiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli auto jest zarejestrowane w Polsce i posiada dowód rejestracyjny plus karte pojazdu to bierz śmiało. Jeżeli auto nie jest zarejestrowane - nawet go nie dotykaj
WWW.POLISAOGL.PL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruk:

> Nie jest tak do końca, jest wiele przypadków gdzie odmówiono rejestracji takiego auta następnemu właścicielowi.

> Znam taki przypadek osobiście.

 

W sensie, że ktoś chciał zarejestrować auto jako pojazd specjalny, a dany model według obowiązujących przepisów nie mógł być pojazdem specjalnym? Np. BMW 7 jako bankowóz czy pomoc drogowa. Nie mógł od razu zmienić przeznaczenia pojazdu na osobowy i wtedy rejestrować. Możesz to szerzej opisać?

 

Z tego co miałem do czynienia z takim scenariuszem to często zaraz po zarejestrowaniu jako specjalny, właściciel zmieniał przeznaczenie pojazdu na osobowy i tak już pojazd miał w dowodzie. Wydaje mi się, że przy takim scenariuszu nikt nie mógłby odmówić rejestracji, ale może się mylę.

 

Miałem kilka aut, które były zarejestrowane jako ciężarowe np. E61, F07 (4 miejsca) i zmieniałem ich przeznaczenie na osobowe (5 miejsc). Nie było żadnego problemu. Do tego wydział rejestracji nie sprawdza opłacenia akcyzy przy zmianach "konstrukcyjnych" auta. Mam na myśli zmianę z pojazdu specjalnego na osobowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Niestety coraz częściej sprawdzają możesz nawet w necie poszukać :)

Spróbuj oddać takie auto bez akcyzy w rozliczeniu do BMW ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale co sprawdzają? Nie rozwinąłeś tematu co ktoś chciał zarejestrować, że mu wydział komunikacji odmówił?

Bo jak ktoś idzie do wydziału i chce zarejestrować serię 7 na ciężarowy albo pomoc drogową to jasne, że nie zarejestrują, ale jak ktoś przyszedł z autem, które ma w dowodzie wpisane, że jest autem osobowym, a wcześniej był to pojazd specjalny bądź ciężarowy to jestem ciekawy na jakiej podstawie odrzucili wniosek o rejestrację?

 

Co do oddania w rozliczeniu to musiałbym być pijany albo naćpany, żeby w ogóle oddać w rozliczeniu do BMW jakiekolwiek auto. Zaniżają cenę o dobre 40%. Raz mi Bawaria w Gdańsku złożyła ofertę (na 5GT) i spadłem z krzesła jak zobaczyłem ich wycenę na 65% wartości auta, które sprzedałem w ciągu miesiąca 35% drożej niż ich propozycja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę taki scenariusz z życia.

 

Auto to BMW F07 wyprodukowane w 11.2010, kupione w 12.2010 w Focie w Gdyni. Zarejestrowane jako ciężarowe (kiedyś były inne przepisy, więc zgodnie z nimi). Po 4 letnim leasingu sprzedane drugiemu właścicielowi i drugi właściciel przed zarejestrowaniem na siebie auta przekwalifikował auto (demontaż kratki) na osobowe (5 miejsc). Z niczym nie było problem. Wszystko było legalnie.

 

i teraz jeśli w 2014 roku był przepis prawny, który umożliwił zarejestrowanie F01 jako bankowóz i ktoś to zrobił, zarejestrował i jeździł zgodnie z ówczesnym prawem. Jeśli teraz ktoś zmieni auto na osobowe to nie powinien mieć żadnego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Ja znam przypadek F10 z 2011 bankowozu :) Kupiony w Premium Gdańsk... nie polecam takich atrakcji. Auto sprowadzone jako samochód specjalny, następnie zarejestrowany jako osobowy przez jakąś tam, firmę i puszczony w leasing.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po Premium M Gdańsk bym sie nie spodziewal ale moze to auto jakis cwaniak zostawil w rozliczeniu?

Trzeba uważać.

Ostatnio chcieliśmy od nich auto do firmy ale firmy leasingowe nie chcą z nimi współpracować ze względu na akcyzę, taka dostaliśmy informację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obciążenia akcyzą nie musisz się obawiać. Podatnikiem może być ten kto przywozi samochód osobowy i ten kto sprzedaje przed pierwszą rejestracją jeśli z jakichś powodów akcyza nie została opłacona wcześniej, czyli na etapie przywożenia. Nie potrzeba do tego żadnych pism z ministerstwa bo wynika to wprost z ustawy.

 

Co do kwestii serii 7 jako bankowozu to skarbówka raczej będzie to ścigać i jedyne z czym musisz się liczyć to wezwanie do przedstawienia samochodu do oględzin + ewentualne przesłuchanie w charakterze świadka na okoliczność stanu samochodu w dniu zakupu i dokonywania w nim zmian konstrukcyjnych.

 

Z tymi pięcioma latami to prawda, ale pod warunkiem, że nie nastąpiło zawieszenie bądź przerwanie biegu terminu przedawnienia. Jeśli nastąpiło, mogą prowadzić postępowanie i kolejne kilka lat (w zależności od tego kiedy nastąpiło i co konkretnie).

 

Nie jest tak do końca, jest wiele przypadków gdzie odmówiono rejestracji takiego auta następnemu właścicielowi.

Znam taki przypadek osobiście.

 

Jest dokładnie tak jak napisałem, czyli w takim przypadku nabywca nigdy nie będzie podatnikiem podatku akcyzowego, chyba że sam potem sprzeda samochód PRZED PIERWSZĄ REJESTRACJĄ w kraju. Ty z kolei piszesz o rejestracji - oczywiście masz rację, że mogą odmówić rejestracji auta jeśli brakuje jakiegoś dokumentu, np. jeśli uznają że brakuje potwierdzenia zapłaty akcyzy, ale nawet w takim przypadku obowiązek akcyzowy nigdy, w żadnym razie, nie przechodzi na osobę rejestrującą samochód.

 

Reasumując, jeśli kupi samochód zarejestrowany to nikt mu przerejestrowania nie odmówi. Jeśli kupi niezarejestrowany to mogą mu odmówić rejestracji (jest to spory kłopot), ale nawet w tym przypadku to nie on będzie musiał zapłacić akcyzę, tylko ten kto samochód przywiózł (ewentualnie ten, kto sprzedał przed pierwszą rejestracją, jeśli ten co przywiózł z jakichś powodów nie zapłacił i celni (obecnie skarbówka) go nie dojechali)

Edytowane przez M2bZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, a to też jest kłopot dla nabywcy, dlatego edytowałem poprzedni post i dopisałem ostatni akapit. Jeśli nie będzie mógł zarejestrować to będzie musiał się bujać żeby wymóc zapłatę akcyzy przez sprowadzającego a tamten wiadomo, że będzie się migał. W takim przypadku marne pocieszenie, że to nie nabywca musi płacić akcyzę. Lepiej więc być ostrożnym i przede wszystkim wyjaśnić, czy auto jest zarejestrowane (po takim czasie powinno, ale nalepki na szybie nie widać...)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Po Premium M Gdańsk bym sie nie spodziewal ale moze to auto jakis cwaniak zostawil w rozliczeniu?

Trzeba uważać.

Ostatnio chcieliśmy od nich auto do firmy ale firmy leasingowe nie chcą z nimi współpracować ze względu na akcyzę, taka dostaliśmy informację.

 

Mieliśmy kłopoty z autami od nich, akcyza to był mniejszy. Gorsze było E70, które okazało się nie być tym którego vin nosiło, Policja pół roku trzymała i oddała bez numeru vin z nakazem nabicia nowego. Takie atrakcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakub:

> Jeśli nastąpiło przerwanie biegu przedawnienia, a akcyza nie jest zapłacona to auto zostałoby zabezpieczone.

 

Możesz podać podstawę prawną do zabezpieczenia pojazdu czy piszesz tak, bo tak Ci się wydaje?

 

Jeśli prowadzą postępowanie w sprawie której nie można namierzyć podmiotu zobowiązanego do zapłaty akcyzy (bo to tzw słup) to zabezpieczają jako dowód w sprawie. Dlatego napisałem, że jeśli byłoby prowadzone postępowanie i byłby problemy z uzyskaniem należności to auto dawno byłoby już zabezpieczone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barteku pytał o podstawę prawną i nadal jej nie wskazałeś. Pewnie dlatego, że taka nie istnieje i żadne zajęcie w takiej sytuacji nigdy by nie nastąpiło.

 

Zająć samochód (jak i każdą inną rzecz) można jeśli jej posiadaczem jest dłużnik. Nikt nigdy nie zajmie samochodu u kolejnego właściciela dlatego, że importer nie zapłacił akcyzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.