Skocz do zawartości

Uszkodzony moduł DME : ME9.2 - instalacja używanego


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzień Dobry,

 

Ostatnio miałem trochę przygód ze swoim samochodem, a konkretniej - z DME i linią D CAN. Postaram się streścić całą historię, żeby mieściła się w granicach rozsądku.

 

1. Podstawowym problemem były kontrolki na desce rozdzielczej - ładowanie + ASC + hamulec ręczny; umarł obrotomierz, czujnik temperatury oraz wskaźnik zużycia paliwa,

 

Ten punkt zasługuje na wyjaśnienia - kontrolka ładowania potrafiła zgasnąć po jakimś czasie, a zegary wracały do normalnej pracy. Było to na tyle niedeterministyczne, że czasem problem pojawiał się tuż po uruchomieniu samochodu, czasem nawet po 20 minutach. Co ważne - kontrolki DSC + hamulec nigdy nie gasły. ABS był cały czas sprawny, jedynie kontrola trakcji była wyłączona.

 

2. INPA pokazywała problemy na linii CAN - zgłaszane były timeouty i brak możliwości komunikacji na linii DDE - DSC,

3. Zacząłem diagnostykę linii CAN poprzez odłączanie urządzeń do momentu, aż zostało samo DME (przynajmniej tak mi się wydaje) - problem dalej powracał,

4. nabierałem coraz większych podejrzeń co do DME postanowiłem je wyciągnąć i sprawdzić impedancję linii D CAN,

5. Najpierw sprawdziłem impedancję magistrali local CAN (tej, która odpowiada za rozmowę z samym silnikiem) - brak zaskoczeń, około 120 ohmów,

6. Rezystancja pomiędzy liniami HI oraz LO magistrali D CAN - ponad 35 kiloohmów (sic!) - według mojej najlepszej wiedzy terminale w DME powinno mieć rezystancję nieskończoną (brak terminatora - jest gdzie indziej) lub około 120 ohm,

 

Nazajutrz działy się następujące rzeczy:

1. Na zapłonie pompa pracowała, ale nie chciała przestać :lol: ,

2. Za pierwszym razem samochód odpalił, ale jego praca, sądząc po dźwiękach, była mocno niewłaściwa,

3. Za drugim razem samochód nie chciał odpalić,

4. Za trzecim coś strzeliło i w zasadzie DME dokonało żywota.

 

Po całym incydencie sprawdziłem (z rozłączonym DME):

1. Bezpieczniki przy DME - było ok, żaden nie był przepalony,

2. Zapłon bez DME - klaster działał, oczywiście zgłaszał błędy, ale to mnie nie zdziwiło,

3. Komunikacja z INPA - mogłem rozmawiać z modułem świateł, DSC, zegarami etc,

4. Spróbowałem "zachechłać" silnikiem - zakręcił, więc zakładam, że błedne sterowanie go nie uszkodziło (o ile coś takiego może się wydarzyć).

 

W związku z tym proszę Szanownych Kolegów o odpowiedzi na następujące pytania:

1. Czy mogłem coś uszkodzić przez odpalenie samochodu mając uszkodzone DME?

2. Zamówiłem używane DME - jakie są możliwości i koszty adaptacji używanego sterownika do samochodu?

3. Czy ktoś z Was zna kogoś we Wrocławiu, kto podjąłby się takiego przedsięwzięcia?

 

Z przyjemnością odpowiem na pytania i z chęcią przyjmę inne porady/sugestie/komentarze.

 

Pozdrawiam!

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Kolego możesz mi powiedzieć jak dokładnie to wyglągało?

Zacząłem diagnostykę linii CAN

Gdzie znajdę linnie CAN?

 

nabierałem coraz większych podejrzeń co do DME postanowiłem je wyciągnąć i sprawdzić impedancję linii D CAN
Rezystancja pomiędzy liniami HI oraz LO magistrali D CAN
sprawdziłem impedancję magistrali local CAN

Jak to sprawdzić?

 

Z góry dzięki.

 

 

Pytam bo pojawił się u mnie problem opisany w tym linku.

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=324582

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.