Skocz do zawartości

316i okresowa utrata mocy / dławienie się silnika


Grzegorz_n

Rekomendowane odpowiedzi

viewtopic.php?f=68&t=120678

 

 

Witam :)

 

Bardzo proszę zorientowanych w temacie o pomoc, wskazówki, sugestię :)

 

Jestem posiadaczem:

E36 316i M40 1992 rok

przebieg 330 000 (kompresja średnio 14)

LPG sekwencja

 

Od dłuższego czasu mam 2 problemy, a ponieważ mam LPG, to już teraz sygnalizuję, że to co opiszę poniżej, objawia się zarówno podczas jazdy na benzynie jak i na LPG – nie ma to znaczenia w jakim trybie jedzie auto.

 

Pierwszy problem…

polega na tym, że auto raz jeździ jak powinno, a za chwilę zamula.

Dokładniej to opisując to gdy zamula, ma się wrażenie braku mocy silnika. Po zmianie z 1 biegu na 2, trudno go dalej rozpędzić – bardzo wolno zbiera się, no chyba że pocisnę więcej na 1 biegu, wówczas na 2 biegu jakoś się rozpędza. Ogólnie czuć spadek mocy i silnik pracuje jakoś inaczej, ale trudno to opisać. Dźwięk jego pracy jest jakiś inny, a silnik sprawia wrażenie takiego bardziej ociężałego. Dźwięk pracy silnika przypomina trochę sytuacje, kiedy jedziemy na zbyt wysokim biegu z za małą prędkością. To wszystko co mogę porównać jeżeli chodzi o dźwięk.

 

Co do cykliczności powtarzania się objawów zamulania, nie ma tu żadnej reguły. Czasami jest tak, że przez 50km jeździ normalnie i nagle zaczyna zamulać i tak do końca dnia. Czasami jak odpalę to od razu zmula, a po przejechaniu 30 km nagle przestaje zamulać. Dzieje się tak samo i nie ma nad tym żadnej kontroli.

 

Drugi problem…

polega na tym, że gdy rozpędzam auto (nie ma znaczenia na którym biegu), to w okolicach średnio 4000 obrotów i powyżej, przytyka mi się silnik. Dokładniej to opisując, powstaje efekt, która można porównać do dwóch rzeczy:

- silnik na wyższych obrotach dostaje za małą dawkę paliwa i zaczyna się dławić, bo chce jechać szybciej, a za mało ma paliwa

lub

jak silnik pracuje na 3 cylindry, tyle tylko, że dopiero powyżej 4000 obrotów

 

Oczywiście nie możemy tutaj brać pod uwagę takiej sytuacji jak mała dawka paliwa, gdyż jak pisałem na wstępie dzieje się tak zarówno na benzynie jak i na gazie. Oznacza to, że jak jadę na gazie i pojawi się ten efekt, to on przez trochę trwa (nawet jak spadną obroty) i gdy w tym czasie wyłączę gaz, to dalej się dławi. W drugą stronę jest dokładnie tak samo, czyli jadę na benzynie i jak się to pojawi, a włączę gaz, to nadal jest do póki samoczynnie nie ustąpi. Jak długo ten efekt utrzymuje się (już po spadku obrotów np. do 3000) trudno jednoznacznie powiedzieć. Czasami jest tak, że po 200 metrach wraca do normy – i tak jest najczęściej. Bywało jednak tak, że ustępowało dopiero po przejechaniu 3 km. Zatrzymanie auta, zgaszenie silnika i ponowny jego rozruch, często pomagał – wracało wszystko do normy, ale bywało tak, że i to nie pomogło.

 

Dodatkowo jeszcze zastanawiam się, czy problem 1 i 2 mają coś wspólnego ze sobą.

 

Na marginesie… są nowe świece oraz nowa kopułka i palec – było to zużyte, więc wymieniłem, ale problemy pozostały. No, może po wymianie w związku z drugim problemem szybciej wraca do normy, ale nie wiem, czy przypadkiem nie jest to autosugestia.

 

 

Za każde info już teraz dziękuję :)

 

Grzegorz

Edytowane przez Grzegorz_n
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie świece założyłeś i gdzie je kupiłeś?
Opisane wyżej problemy miały miejsce przed wymianą świec. To właśnie one - te problemy spowodowały, że zerknąłem do świec i kopułki i w efekcie końcowym wymieniłem jedno i drugie.

Niestety nie pamiętam jakiej firmy są świece, ale do auta zawsze kupuję produkty z poziomu "średniej półki" i w sprawdzonym (od lat) sklepie. Natomiast kopułka i palec to BREMI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałeś szczelność dolotu? Na jakim oleju jeździsz? Zobacz czy na nowych świecach nie ma jakiegoś nalotu.
Patrzyłem na szczelność dolotu i wydaje się być wszystko OK.

 

Używam półsyntetycznego Mobila. Rodzaj oleju? Jaki to może mieć związek z moimi problemami?

 

Sprawdziłem świece i jest na nich lekki nalot w kolorze przypominającym jasny siwy lub jasny stalowy. Nie potrafię dokładnie określić, gdyż mam problemy z prawidłowym nazwaniem tych kolorów, ale fachowiec samochodowy powiedział, że taki kolor to kolor prawidłowy. Nalot jest taki sam na wszystkich czterech świecach, równomiernie rozłożony i oczywiście nie ma śladów oleju.

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.