Bmw e46 320d zgasł i nie odpala

[Gucio83]

Witam.

Mam problem i w związku z tym proszę o pomoc i radę. Tak jak w temacie wczoraj wracałem moją "bunią" z pracy, jechałem 10 kilometrów i nagle autko zgasło i nie możliwości ponownego uruchomienia. Silnik kręci, ale nie odpala tak jakby nie dostawał paliwa, które oczywiście w baku jest. Wszystkie kontroli normalnie gasną. Po podłączeniu auta do kompa pokazało mi błąd czujnika wzniosu iglicy i w związku z tym mam pytanie czy jest to wtrysk sterujący czy pompa wtryskowa VP44?? Pytam dlatego, że auto jest u mechanika którego nie znam, a nie chce zostać naciągnięty na nie potrzebne koszty. Opinii na różnych forach jest tyle ile ludzi :) Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam.

[Bossss]

To jest wtrysk sterujący i uszkodzony w nim czujnik. Sprawdz miernikiem rezystancje cewki w czujniku. Auto powinno i tak odpalic na uszkodzonym wtrysku sterujacym. Obstawiam ze moze byc to wina vp44 i uszkodzone sterowanie zaworem regulacji dawki paliwa co powoduje ze paliwo nie ma odpowiedniego cisnienia lub wogole nie podaje paliwa. Wtedy do naprawy jest sterownik i ten tłoczek w pompie. Dodam ze sterownik ogarnieta osoba wystarczy wlutowac nowy tranzystor w miejsce starego koszt groszowy.

[Gucio83]

Tak się właśnie cały czas zastanawiam i myślę, czy jeżeli uszkodzona byłaby by pompa nie powinno być "check engine" albo jakaś kontrolka o tym informująca. Mechanik ma jutro zawieść wtryski do sprawdzenia do profesjonalnej firmy i wtedy powie mi który jest ewentualnie trafiony. Wtryski wyciągnąć mu jest łatwiej dlatego od nich zaczyna. Dam znać jutro jaka jest diagnoza.

[Bossss]

ale na uszkodzonym wtrysku sterującym (czujniku w nim sie znajdujacym) auto powinno odpalac bo wtedy jego role przejmuje VP44. Czuje ze mozesz miec cos z pompa lub spalony tranzystor w sterowniku.

[Gucio83]

No i wszystko jasne, tak dla potomnych :) Uszkodzony wtrysk sterujący. Wtrysk sterujący jak sama nazwa brzmi jest prowadzącym i jeżeli każdy inny wtrysk by został uszkodzony auto by odpaliło ale ten wtrysk decyduje o kącie i o momencie otwierania wszystkich wtrysków. Wtrysk sterujący nie działa a w zasadzie w nim zintegrowany czujnik i komputer dostaje złe informację i odcina paliwo. Zacznijmy od tańszych rzeczy - koszt wtrysku sterującego z dożywotnią gwarancją to 450 zł, a o koszcie pompy albo jej ewentualnej regeneracji nie muszę chyba mówić. Po to autko było podpięte do komputera żeby pokazał dokładny błąd i dobrze wskazał na błąd wtrysku sterującego a nie pompy. Pozdrawiam