Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

taka historia sie zrobiła troszke opisze w skrócie dodam że jestem amatorem jeśli chodzi o elektryke i jej niecierpie po prostu robić

 

zaczeło sie od zablokowania klapy bagażnika , zamkneła sie i nie mozna było otworzyć (samochód zamykam wyłącznie na pilota przez centralny zamek - efekt próby włamu debilnego złodzieja na moje szcęscie który śróbokretem próbował otworzyć drzwi , połamał mi wszyskie zamki :( )

wymotujac kanape i odkreceniu 2 srubek od zamka udało sie otworzyć i ustalić ze nie działa siłowniczek od bagaznika , krótkie ogledziny kabli i szybko ustalone ze wiazka kabli od klapy była wczesniej ucieta i skrecona , niestety nie zlutowana i czas swoje zrobił , polutowałem wszyskie kabelki zaizolowałem i ok heppy działa wszysko

nastepnego dnia wieczorem zauwazyłem że że nie działają mi pozycyjne tylne od kierowcy , nom i tu sie kompletnie zamotałem , zaczełem ostro grzebać odnalazłem mase kabli i niedziałający jakiś stary alarm połaczony z lampami tylnymi i cholera wie z czym innym , po walce jakieś godzinnej i i mierzeniem kabli , sprawdzeniem zarówek i styków stwierzdiłem ze dobrze by było bezpieczniki sprawdzić (bądź co bądź pare razy zwarcie mi sie zrobiło) szybko ustaliłem że 2 bezpieczniki są spalone :) wymieniłem i pojawiły sie pozycyjen :) , dla pewności sprawdzam reszte i oto jaki efekt uzyskałem , wsteczny brak , kierunkowskazy działają razem ze wstecznymi , juz wtym momencie szlak mnie trafiał (wymienił bym wczesniej bezpiecznik i by było wszysko ok) , po półgodzinie szukania znalazłem , efekt sprawdzania zarówek spowodował wygiecie blaszki od wstecznego i złaczenia z kierunkami (plastikowa zaślepka sie ulamamła ) szybko naprawione i spox kierunki działają , wszyko inne również oprócz wstecznego

 

powiem szczeze że nie wiem za bardzo jak sie do tego zabrać bo wsteczny jest pomotany , pamietam że wczesniej aby działały obie lampy wstecznego musialy być wpiete obie wiązki do lamp (przy kierunkach i innych światłach mogła być jedna wiązka tylko wpieta ) musi być kabel od czujnika w skrzyni biegów ale nie wiem jak go namierzyć , fakt jest niezbity że to po moim grzebaniu przestały działać

 

może zna ktoś patent w jaki sposób rozwiazać ten problem (wsteczny by sie przydał )

 

dodam jeszcze ciekawostke (mam strasznego pecha) że nastepnego dnia w połowie dnia przestała mi działać instalcja gazowa (ciemna) znowu zaczeło sie grzebanie w kablach - nic nie znalazłem , zbrałem sie do bezpieczników - wszystkie ok , zrezygnowany sprawdzam - działa , ok wyłączyłem poszedłem coś zjeść , wyjeżdzam - nie działa oczywiście - nom i sie okazało że ten bezpiecznik który wymieniłem spalony włożyłem inny zaśniedziały i raz kontaktował raz nie ,

 

troche za dużo miałem tych histori z elektryką w tym tygodniu

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ja odnośnie wstecznego. Przewód z czujnika w skrzyni leci bezpośrednio do lampy. Jest to czujnik zwierający do masy. Plus na światła cofania podawany jest przez bezpiecznik (zza przekaźnika zapłonu) i jeżeli masz LKM (moduł kontroli świateł), to jeszcze przez LKM zasuwa.
Kai
Opublikowano

ok spox jest wszysko ok

 

ten zasniedziały bezpiecznik który mi odciął instalacje gazową był rownież od wstecznych :) wszyko jest git dzinks za pomoc

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.