Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Do wszystkich M20BXX jest taka sama, więc wrzucam do E34, bo chyba najwięcej ich wyszło z tymi silnikami.

 

Nowa - już tylko w ASO - za ok. 900 zł - niby nie jakiś koszmar, ale też nie grosze.

Chcę wymienić na wszelki wypadek - obecna nie szwankuje, ale planuję trochę pokusić los w nowym sezonie i głupio by było, jakby pompa zawiodła na czerwonym polu.

 

Wiem już, że pompy oleju się regeneruje, ale jak popatrzyłem na ceny części w ASO, to chcąc wymienić wszystkie koła zębate, filtr i zaworek + robocizna - wyjdzie więcej niż nówka w ASO.

 

Podobno pompa z turbo diesla daje lepsze ciśnienie i jest kompatybilna. To jest ciekawa opcja, o której kiedyś gdzieś słyszałem. Ciekawa też kosztowo, bo w ASO pompa do 324 td kosztuje 700 zł (a 900, jak do M20BXX). Ale z drugiej strony, to jak 30 lat temu inżynier w Monachium zaprojektował coś do 324td i nie powiedział, że to będzie też dobre do mojego 325e, to jakoś nie mam odwagi być mądrzejszy.

 

Ma ktoś jakieś doświadczenia w temacie?

Opublikowano

Co prawda mam M30 i do tego silnika nowa pompa jest sporo droższa (już nie pamiętam, czy miało to byś 1500 czy 2000zł), czyli sens regeneracji byłby większy. Z kilku opcji, typu: wymiana całości/wymiana kółek, sprężyny i tłoczka/wymiana samej sprężyny/itd. zdecydowałem się na wymianę sprężyny i tłoczka, a przy okazji wszystko było wyczyszczone i złożone na nowych uszczelkach.

 

Sytuacja przed wyglądała tak, że potrafiło sobie zniknąć ciśnienie oleju np. przy obrotach rzędu 2500-3500 i pojawić się znowu po kilku sekundach. Oczywiście pierwsze co przyszło mi do głowy to awaria żarówki/czujnika, więc zacząłem od jazdy non-stop z mechanicznym manometrem przywiązanym do podszybia (bardzo w stylu aut z Mad Maxa). Kiedy już było wiadomo, że ciśnienie faktycznie sobie znika pompa trafiła do mini-remontu.

 

Efekt: ciśnienie w normie książkowej w każdym zakresie obrotów i temperatur oleju :)

 

Koszt: umiarkowany, bo zaworek był niedrogi, ale dochodzi koszt robocizny, bo ja nie mam warunków pod blokiem do zrzucania miski, oleju itd...

 

Dodatkowe obserwacje: ponoć obudowa pompy miała już wyrobione rowki od kółek, więc w czystej teorii ciśnienie pewnie mogło by być lepsze, jednak skoro spokojnie mieści się w normie, to było warto wykonać ten manewr, bo prawdopodobnie pompa starczy na jeszcze trochę... Oprócz tego zaworek był zalepiony nagarem, więc mogło by być tak, że już samo umycie pompy by wystarczyło (kto wie może nawet wlanie płukanki przed zmianą oleju by wystarczyło...)

 

Mam nadzieję, że moje wypociny się przydadzą do podjęcia decyzji.

 

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.