Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Auto to E39 z 99r z silnikiem M57, DDE4, dostał je mój szwagier w rozliczeniu.

Auto nie daje się zdiagnozować.

Cisza na magistrali diagnostycznej nawet po terminalu (brak echa). Problem nie leży w kablu ani sofcie.

 

"Podobno" auto miało wymieniany licznik bo jak poprzedni właściciel coś tam grzebał to mu licznik padł. Mniejsza o to, bo pradwy się nie dowiemy bo dłuznik to niedorośnięty krętacz, jedynie co z własnego śledztwa ustaliłem to auto cofnięte o jakieś 500kkm ale nie o to chodzi w temacie tego wątka. Dodatkowo auto nie ma modułu ABS (fizycznie go odnaleźlismy w bagazniku, po nieudanej naprawie połączeń między PCB a złączem przez jakiegoś "kowala")

 

I teraz moje pytanie:

czy auto potrzebuje sprawnych zaegarów do tego żeby można było zrobić diagnozę wszystkich modułów i ogólnie żeby dało się z nim komunikować?

 

Patrząc na schemat blokowy magistrali wydaje mi się (może źle) że potrzebne są w 100% sprawne zegary, a być może i ABS.

 

 

http://obrazki.elektroda.pl/1170314800_1424111509_thumb.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.