Skocz do zawartości

E39 523iA M52 ubywa płyn chłodniczy


vip.maestro

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem z ubywaniem płynu chłodniczego.

Zacząłem zauważać ubytki płynu chłodzącego, który raz na tydzień musiałem dolewać.

Na pierwszy ogień poszła obudowa termostatu - po lekkim dotknięciu palcem lewego wyprowadzenia tryskała woda, poza tym wyciekająca na wiatrak woda pobrudziła całą komorę. Wymieniłem obudowę wraz z termostatem - problem ustał, jednak wody dalej ubywało.

Zauważyłem wodę na pokrywie pod chłodnicą na wysokości korka - im było zimniej na zewnątrz tym wody było więcej - wyszła nieszczelność tego czarnego plastiku pomiędzy chłodnicą a zbiorniczkiem. Chłodnica została wymieniona na nową, woda przestała kapać z tego plastiku, jednak dalej ubywa.

Przód silnika jest suchy, także od przodu nie widać żeby ciekła pompa wody. Wody ubywa jakieś 100ml na kilka dni i widać ciecz na pokrywie pod silnikiem po prawej stronie na wysokości gniazda amortyzatora. Sprawdzałem i po smaku jest to płyn chłodniczy.

 

Od góry ciężko jest stwierdzić, skąd cieknie, od dołu mechanik także nie widzi przczyny gdyż ostatnimi czasy jest mokro i cały spód jest mokry. Mechanik trochę załamuje ręcę i polecił mi ewnetualną wymianę pompy wody.

 

Dodam, że oleju w silniku nie przybywa, samochód się nie grzeje, ogrzewanie jest, pod korkiem nie ma śmietany, olej jest czysty, silnik pracuje bardzo dobrze, nie kopci na biało, węże nie puchną. Mam założoną instalację gazową. Czasami czuję zapach gazu w aucie od razu po przełączeniu się na gaz gdy samochód jest zimny po nocy. Przy dalszej jeździe przestaję czuć gaz (niezależnie czy jadę, czy stoję w korku), także następne przełączenia nie powodują ulotnienia gazu.

 

Moimi typami teraz są: pompa wody, reduktor, jakieś ewentualnie wężyki, trójniki przy reduktorze lub uszczelka pod głowicą (to byłoby bardzo dziwne, gdyż byłem jakieś 2 miesiące temu na teście CO2 w wodzie i nic nie wyszło, a ta kałuża wody na pokrywie wtedy już stała). Jeśli chodzi o pompe, to czy jest możliwość aby ciekła innym miejscem niż przodem?

 

Proszę bardzo o pomoc gdyż temat jest dziwny, a szkoda mi wydawać kolejną kasę niepotrzebnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa może cieknąć tylko z przodu. Masz wyciek i musisz go szukać. Mechanik chociaż ściągał osłonę silnika tą na dole?

PEwnie wyciek się pojawia jak jest ciśnienie. Sprawdź też nagrzewnicę.

Najlepszym wyjściem było by poszukać warsztatu który w miejsce korka da swój korek który podłącza się pompkę ręczną i nabija ciśnienie 2-3 bary. Wtedy nawet słychać skąd leci. Jak jest mokro na dworze to zostaw u niego auto na jeden dzień jeśli inaczej nie umie znaleźć wycieku. Tylko bez sensu jest wymieniać pompę wody jeśli z niej nie leci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa może cieknąć tylko z przodu. Masz wyciek i musisz go szukać. Mechanik chociaż ściągał osłonę silnika tą na dole?

PEwnie wyciek się pojawia jak jest ciśnienie. Sprawdź też nagrzewnicę.

Najlepszym wyjściem było by poszukać warsztatu który w miejsce korka da swój korek który podłącza się pompkę ręczną i nabija ciśnienie 2-3 bary. Wtedy nawet słychać skąd leci. Jak jest mokro na dworze to zostaw u niego auto na jeden dzień jeśli inaczej nie umie znaleźć wycieku. Tylko bez sensu jest wymieniać pompę wody jeśli z niej nie leci.

 

Mechanik ściągał pokrywę, trochę czasu i nerwów poświęcilismy temu tematowi.

Dobry pomysł z ta pompką, kiedyś widziałem jak takie coś jest robione u mojego szwagra w omedze, jednak w tym momencie nie mam możliwości odwiedzenia tego mechanika.

Z moim mechanikiem też jest ciężko żeby zostawić samochód na 2 dni, gdyż ma warsztat w Radomiu, ja mieszkam w Warszawie i jestem w Radomiu tylko czasami na weekend.

Orientujecie się może kto w Warszawie, najlepiej w okolicach Włoch ma taki przyrząd i może to rzetelnie sprawdzić?

Z mechanikami w Warszawie mam bardzo niemiłe doświadczenia, sam z resztą pracowałem przez niedługi czas w tutejszej wulkanizacji i nie dałbym tym ludziom koła w taczce do naprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj u mechanika i udało się w końcu ustalić przyczynę wycieków.

 

Na pokrywie były resztki płynu chłodniczego dlatego wydawało się, że to płyn. Ciekł natomiast płyn wspomagania z przewodu, który dochodzi do pompy - strasznie luźna opaska przy pompie. Płyn chłodniczy delikatnie wycieka jednak z trójnika przy reduktorze gazowym. Mam nadzieję, że po wymianie tego trójnika, przy wizycie u gazownika, w końcu skończą się moje problemy z ubywaniem płynów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.