Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Mam taki problem, że mierząd od błotnika do koła lewy przód do prawego ma 2cm wyżej czyli albo prawo za nisko albo lewo za wysoko, tył lewa strona jest wyżej o 0,5cm od prawej

I teraz tak auto kupiłem rozbite uderzone w lewe koło wymienione zostało kompletne zawieszenie alee sądząc po oględzinach poprzedni właściciel uszkodził także prawą stronę już wcześniej.

Do rzeczy, wymienione zostało tylko lewe zawieszenie(używane) i dlugo nawet nie zauważyłem czy od razu tak się stało czy teraz, popełnił błąd nie wymieniając 2 amorów, ale badanie wykazało tylko 4% różnicy jak dobrze pamiętam więc olałem, teraz do testu wymieniłem prawy amortyzator również od 530D(bo taki był lewy) ale [BAD] dalej to samo co wcześniej i moje pytanie czy może mieć coś innego jeszcze wpływ na wysokość czy tylko amor? może zwrotnica jest inna w 3.0d bo lewy był kpl a prawy mam tylko amor.

Mam wersję zawieszenia zwykłą bez DD i zadnego sportu.

Do lewego nadkola wsadze reke do prawego juz tylko dłoń, napiszcie jak to jest u was ? lewa strona wchodzi ok 3,5 palca a do prawego tylko 2 o_0

Różnica z tyło 0,5cm domyślam się, że przez to że przód jest troche niżej z jednej strony więc wina ewidentnie leży po którejś ze stron przednich.

Mam jeszcze jedną sprężynę oryginalną, moge ją wsadzić na lewą stronę, ale jeżeli prawidłowo jest tak wysoko to muszę szukać przyczyn z prawej strony, dlatego prosiłbym abyście napisali jak to jest u was.

Pozdrawiam :)

http://images64.fotosik.pl/1074/b37370694103cef2med.jpg

http://images62.fotosik.pl/1075/e149fb8e783a1f78med.jpg

Opublikowano
witam miałem identyczny problem kupiłem autko uderzone wymieniłem zawieszenie i jedna strona stał wyżej. bardzo mnie to denerwowało ale po przejechaniu ok 10 tyś km wszystko się unormowało. podejrzewam że zawieszenie które kupiłem (także używane) długo leżało i jakby to powiedzieć (sprężyna się rozciągnęła) a przynajmniej tak sobie to tłumacze. ale już jest wszystko ok.
Opublikowano
Dzięki za odp. niestety to o czym piszesz to było na początku na wszystkich kołach jak auto stalo 2mce na podnośniku, lecz jeżdżę autem już ponad rok i zrobiłem 15tys. więc to nie to, jutro a już prawie dziś pokuszę się o zamianę sprężyny, może pomoże a jak nie to będę dłubał dalej.
Opublikowano
Hej! Mam dokladnie to samo. I tez musialem wymienic zawieszenie. Najpierw myslalem,ze kupilem amorek od SE ( ja mam M - Pakiet ) I stad wyzej stoi. Ale po zakupie na 100% amorka M dalej jest to samo. A czy auto czasem tak jakby chrobocze podczas hamowania i jednoczesnego skretu ? Z tego co doczytalem, takie roznice w wysokosci przedniego zawieszenia sa nawet w autach nigdy nie bioracych udzialu w wypadku...
Opublikowano

Też o tym czytałem, że wcale to nie musi być wina wypadku, miałem zmienić tą sprężynę ale nie miałem czasu, może jutro sie za to zabiore, no bo później to jedynie musiała by być zwrotnica, może jest inna (ma wyżej gniazdo amora) albo coś, chociaż przy zakladaniu wszystko pasowało P&P nie mam pojęcia.

Co do chrobotania to ci nie odpowiem bo mam wyrabana maglownice i tam to juz wszystko puka i trzeszczy hehe, no i innych zmian z tego powodu w prowadzeniu auta nie zauważyłem, jedynie ten przeklęty efekt wizualny, który mnie doprowadza do szału bo w moim aucie musi byc wszystko sprawne i tak jak ma byc hehe, poza maglownicą z którą będę się musiał chyba pożegnać(Z Systemem AFS), ponieważ ich nie regenerują z wymianą listwy i założenie zwykłego servotronica :(:(

Opublikowano
Też to miałem. Amorki na badaniu wykazywały podobną sprawność więc myślałem że to wina sprężyny. Wymieniłem wszystko i okazało się że to jeden amor był walnięty. Mimo to jedna strona jeszcze mi trochę siedzi niżej. Fachowiec do którego wybieram się na dokładne sprawdzenie, powiedział że to jest wina wcześniejszego uderzenia w tył (po przekątnej).
Opublikowano

To niech sie fachowiec wypowie dokładniej, bo ja nie rozumiem

Swoja furke skladalem sam z doswiadczonym blacharzem moim wujkiem i razem z nim sprawdzaliśmy przekątne jak i cała rama jest jaknajbardziej OK.

Czoło ani "zadek" nie były bite tylko lewe koło no i poprzecierany dosc solidnie, a bądź co bądź właśnie to lewe koło stoi prawidłowo :/

To tak jak z felgami miałem 3 felgi dobre i jedna miała uwalonego kawałek rantu i gigantyczna dziure od środka! i co.. ponadlewali poszlifowali i okazało się że jest to najprostsza felga z wszystkich czterech :P(nie były to felgi z mojej e60 ale z BMW 18Cali) i drugi raz widze być podobnie tylko ze z zawieszeniem :P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.