540 problem z alarmem.

[Chom]

Witam. Od poniedziałku mam problem z alarmem. Przewałkowałem już różne tematy, stron kilkadziesiąt i mam parę sugestii ale od początku, co dolega mojemu autku.

 

Jakoś tydz. temu padł mi siłownik po stronie kierowcy, zamek odłączyłem i jestem w trakcie zakupu. Dążę do tego, że zamek nie reaguje na zamykanie. W poniedziałek chcąc się prze parkować poszedłem do auta, "otworzyłem" je i wsiadłem, odpaliłem i prze parkowałem samochód ale..

 

okazało się, że auto nie zareagowało na otwarcie z kluczyka albo poprostu się nie otworzylo a, że zamek nie podłączony od strony kierowcy to wsiadłem do "zamkniętego" auta przy aktywnym alarmie. :duh: Alarm się uzbroił i od tamtej pory cały czas migają mi kierunki. Syrena nie wyje bo najwyraźniej nie podłączona jest. :mad2:

 

Wcześniej miałem podobną sytuację ale pomogło otwarcie z kluczyka, teraz nie ma wogóle reakcji na kluczyk. Auto stoi na odpiętym aku bo momentalnie rozładowała by siębateria. Auto odpala normalnie.

 

Jak mogę rozbroić alarm?

 

Proszę o jakieś sugestie.

 

Czytałem, że zdarzały się problemy z czujnikami ruchu, ale u mnie to wykluczam bo to z mojej winy uzbroił się alarm.

 

Dlaczego nie ma reakcji na kluczyk? Rozładowany, tak z dnia na dzień? Jeśli tak to jak długo w stacyjce kluczyk ładować na odpalonym aucie ? Pytam bo mam 1 kluczyk :mad2: :mad2:

[Chom]

Dzisiaj po pracy dodatkowo pogrzebałem w aucie, odkryłem że alarm(migotanie kierunków) się wyłącza po jakimś czasie i jest wyłączony nawet jeśli wejde do auta, lecz załącza się gdy przekręce kluczyk w stacyjce :/

 

Z pilota w kluczyku nadal mi nie działa zamykanie/otwieranie, mimo że kluczyk ładowałem w stacyjce.

 

POMOCY! :| :|

 

Ide jeszcze sprawdze bezpieczniki..

[Chom]

Wykorzystam post edytując go, bo robi się kaszana :P

 

Alarmu fabrycznego odłączyć raczej się nie da, bo wszystkim steruje GM, także odłączenie nie wchodzi w gre. (jeśli się myle to poprawcie mnie)

 

Reasumując:

 

*Akumulator naładowany

*Wymieniłem baterie w pilocie i dalej Du.a :mad2: :mad2: :mad2:

*Nie da się zaprogramować klucza

*Bezpieczniki sprawdzone

*Czujnik wewnątrz kabiny, ten co jest w podsufitce, kolo lusterka- jest odłączony

*Auto jest uzbrojone cały czas, wystarczy drzwi/klape/maske otworzyć i zaczynają mrugać kierunki.

*Po otwarciu i odczekaniu ok 5 min, przestają mrugać kierunki, ale po przekręceniu klucza znowu migają.

*Poodpaleniu, ponownie po ok 5 min przestaja migać, chcąc pojechać gdzieś i jak (skrzynia Automat) z N wrzucę na D to znowu się uruchamia alarm.

 

Nie mam już powoli sił, jutro zaprowadzę do elektryka auto ale nie wiem czy coś zdziała bez sprzętu do podłączenia auta, on typowo alarmami się zajmuje...

 

Moje pozostałe sugestie:

 

*Immobilajzer się rozprogramował (ale chyba by auto nie zapalilo?)

*Antena z centralkima awarię?

*Centralka ma awarie?

 

Proszę bardzo o pomoc, temat pilny bo być może coś przeoczyłem a szkoda czasu na elektryka jeśli nic nie poradzi ;/

[Chom]

Problem rozwiązany,

wina: w module styki nie łączyły tak jak trzeba, alarm się uzbroił i nie mogłem go rozbroić bo z kluczyka "nie łapał" samochód otwierania. Po zostaawieniu auta u elektryka, i skoszeniu 120zl smiga jak nalezy :mrgreen: myśle, że pieniążki warte wydania były bo sam za chiny bym nie doszedł do tego. :P Mam nadzieje że innym pomoże ten post w przyszłości.

 

SeeYa! :wink: