czy warto naprawiać bieżace drobne usterki lakiernicze?

[tommy199]

Witam,

mam pewien dylemat.

 

Otóż użytkuję autko, wiadomo do wszystkiego. Do wyjazdu gdzieś tam, po zakupy do sklepu itd itp, ale różnie to bywa... wiece o co mi chodzi :) Np obicie od drzwi innego samochodu, czy jakies malutkie obtarcie, wgniecenie, rysa na drzwiach, odpryski po kamieniach głównie na masce...

 

Ponieważ auto mam poza tym idealne i bezwypadkowe oraz nigdy nie malowane - czy warto to wszystko zrobić? Czy mogę mieć w przyszlości jakieś problemy z potencjalną sprzedażą z tego powodu?

Nie chce miec jakiejś fuszerki ze szpachlą itd.

Wszyscy mi mówią, żebym tego nie robił nie malował jak mam wszystko oryginał.. a wiadomo, denerwują mnie bardzo te ubytki bo chciałbym mieć wizualnie idealne autko...

 

Co robić? Czy wy robicie takie drobne naprawy w młodych autkach?

[Wisnia30]

jak jakoś nie kłuje cie serducho jak na to patrzysz to olej temat. Nie warto. Warto natomiast dbać o auto, patrzeć co się na nie nakłada itd. Ja np. od dawna stosuję mycie parowe plus kosmetyki premo i żadnym chińskim świństwem nie pokalałbym mojej BMKi.