olej w tylnym dyferze

[dalszy]

chcialem sie zapytac, jak to dokladnie jest z tym tylnym mostem, czy jak tam (moze to sie nazywa dyfernecjal). nie wiem, jak to nazwac, bo nie jestem mechanikiem. wczesniej mialem przednionapedowke i chodzi mi wlasnie o ta czesc na tylnej osi, ktora przenosi naped. wlasnie zastanawia mnie, co za olej tam idzie?? czy jest jakis oddzielny, czy trzeba go wymieniac, jak tak to co ile? bo zauwazylem u siebie delikatne, naprawde delikatne zapocenie i nie wiem, czy mam sie tym odrazu zajac, czy moze mozna na tym jezdzic? no i oczywiscie skad tam sie bierze ten olej do smarowania tej czesci?? mam betke dopiero 2,5 miesiaca i dlatego tak sie wypytuje o pierdoly, bo to dla mie nowosc. wole teraz o nia zadbac, zeby mi jeszcze posluzyla troche. dziekuje i pozdrawiam :cool2:

[katar14]

Powinien tam być zlany olej o specyfikacji SAF-XO (przynajmniej do mojej E34 tak podają katalogi) a marka np Castrola ;) - napewno nie lać tam hipol jak co niektórzy mechanicy polecją gdyż twierdzą ze dyfer nie zasługuje na lepszy bo i taki mu wystarczy - fachowcy twierdzą jednak innaczej - http://www.castrol.com/castrol/productdetailmin.do?categoryId=82916747&contentId=6031439

 

Stan oleju mozesz łatwo sprawdzić odkręcając srubę wlewową - powinien być z poziomem otworu.