Skocz do zawartości

E39 525 TDS Zapala i po chwili gaśnie


Bystry_Gliwice

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

 

Ostatnio miałem dość dziwną przypadłość i postanowiłem założyć ten temat aby podzielić się doświadczeniem.

 

Problem objawiał się w chłodne poranki raz na kilka dni. Polegał on na tym, że auto rano zapalało "od strzała" (jak zawsze) i po 6-8 sek. gasło. Zero dymu lub innych dziwnych objawów. I tak na okrągło. Jak się już silnik zagrzał (czyli po 30 minutach walki), to nie gasł, ale wykazywał absolutny brak mocy. Komputer nie pokazywał żadnych błędów (oprócz klocków hamulcowych ;) ). Mechanicy jak to mechanicy, najlepiej zwalić na pompę wtryskową, albo cefkę pompy za 1000zł, a co lepsi to na świece żarowe :duh: . Na szczęście nie dałem się nabrać na te bzdury bo winowajcą okazał się EGR. Zawór otwierał się zaraz po rozruchu i wpuszczał do silnika bogate spaliny z silnika chodzącego na ssaniu. Po zdjęciu wężyka z zaworu problem ustępował natychmiast. Później się okazało, że cały problem stworzył facet, który naprawiał chłodnicę. Zdjął wężyk sterujący żaluzją chłodnicy i wepchnął go do wychodzącego na zewnątrz wężyka pod zbiorniczkiem płynu chłodzącego :mrgreen: . Po założeniu wężyka na swoje miejsce, wszystko działa prawidłowo.

 

Mam nadzieję, że ta wiedza przyda się komuś, kto ma podobny problem i poszuka spadniętego wężyka, zanim pozwoli mechanikowi grzebać w pompie ;)

 

Pozdrawiam! Dawid.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.