Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, chcialabym otrzymac jakies porady dotyczace kupna autka BMW ;)

 

Podoba mi sie BMW 320D z 2001r. w automacie. Autko ma przebieg 200 000 (co mnie trochę przeraża), 136 KM. Sprzedawca pisze ze jest w idealnym stanie (jak moglby napisac inaczej ;) ), a do wymiany jest tylko sworzeń prawego wahacza. Auto jest do kupienia za dosc niska cene - troche ponad 15 000, stoi w komisie, jednak jest ono 500km ode mnie i zastanawiam sie czy warto tyle jechac.

Chcialabym sie dowiedziec na co warto zwrocic uwage przy zakupie takiego auta, o co najpierw zapytac sprzedawce, czy jest jakas opcja sprawdzenia tego przebiegu..

Dodam jeszcze, ze sprzedawca na pytanie czemu taka cena odpowiedzial ze wszyscy teraz sie boja diesli i nie moze go sprzedac.

 

Aha, jeszcze chcialam zapytac jak wyglada sprawa kupowania auta w komisie. Czy daja jakies poswiadczenie o stanie auta? Czy jesli juz kupie i odjade 50m i sie rozleci to juz nic sie nie da zrobic?

 

Licze na jakies porady.. Pozdrawiam! :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

jak naprawdę ma 200tkm a nie 500 to nie ma się czym przerażać :mrgreen:

a jakieś fotki, link do komisu?

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Opublikowano

Hehe te 200.000 to ona miała raczej w połowie swojego życia :D To raz. Dwa, nawet jeśli ma 300.000 to nie jest to tragedia - o ile jest normalnie użytkowana i serwisowana, to i pół bańki zrobi. Te roczniki, tym bardziej diesle, tyle mają na blacie w krajach sprzedaży. Spójrz ile mają przebiegu te modele z tego rocznika na mobile.de itp. serwisach, np. w Skandynawii.

 

Sprzedawcy o nic nie pytaj, bo i tak Cię okłamie. W książki serwisowe nie ma co wierzyć, taka sama ściema jak w opisie ogłoszenia.

 

Na zakup udaj się z niezależnym ale zaufanym mechanikiem. Sama nic nie wypatrzysz i nie usłyszysz. Przebiegu nie masz raczej szans poznać jeśli facet umiejętnie go skręcił. Nawet wizyta w ASO nie pomoże. Można odczytać z kluczyka (zrobi to każdy kto klucze dorabia), ale i tak nie wiadomo, czy tam będzie realny.

 

Wahacz w tym aucie to najmniejszy problem (1 strona, o ile nie trzeba obu wymieniać, to ok 600-700 zł z robotą, a w wersji budżetowej <400 zł).

 

E46 to b ładne autko i jest sporo dobrych 10-letnich egzemplarzy. Ale 15.000 zł to trochę mało na diesla w automacie. Jeśli nie robisz 30.000 rocznie a raczej potrzebujesz auto na trasy typu 5-10 km na raz, do 20-30 km dziennie, to zdecydowanie lepiej benzyna. Ewentualnie potem jakiś gaz. Ale nie diesel z 2001 z przebiegiem realnym rzędu 300-400 tys km.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.