325i - Ikonka silnika, drgania - NOWE problemy, płyn chłod.

[poli_x]

Kontynuując temat drgań i lampki silnika po blisko 2 tygodniach dziś mam odebrać mój samochód z serwisu - ostateczna diagnoza po przeprogramowaniu, wymienieniu wtrysku, wymianie czegoś zwiazanego z vansonem brzmi - przepływomierz

 

mam nadzieje, że to już koniec...

Daj znac za jakis czas czy po klopotach,a powiedz mi jeszcze jedno za te wszystkie domysly ASO Ty placisz?

[lekszyc]

Po samochod jade dopiero jutro rano bo cos tam sie jeszcze dzialo i mam nadzieje ze to moj ostatni wpis do tego watku :mad2:

Odpowiadajac na pytanie o koszty to wygladalo to nastepujaco:

Pierwsza wizyte musialem oplacic ale gdy ten sam blad wystapil ponownie i dostalem spora wycene za naprawe zdecydowalem sie jednak powalczyc i po kilku dniach walki na argumenty Aso postanowilo bronic wizerunku bmw i wzieli to na siebie. Kolejny raz juz byl oczywisty i bez dyskusji. Musialem to wywalczyc ale jednak musze przyznac ze zachowali sie fair i nie zostalem na lodzie. Duze znaczenie mial tu fakt ze u nich kupilem ten samochod i ich poprosilem o opinie przedsprzedazowa na temat stanu auta a defekt ujawnil sie kilka dni po odbiorze auta.

 

Najblizsze tygodnie pokaza czy to juz koniec. Oby bo chce odzyskac wiare w bmw a nie potwierdzic opinie BMW to bedziesz mial wydatki rozumiane rowniez jako nie tylko drogie ale i czeste wizyty w serwisie

 

Pozdrawiam i powodzenia w Waszych zmaganiach z niezawodna niemiecka jakoscia :?:

[rasta78]

kupiłeś u nich kilka dni temu , źle zdiagnozowali usterkę i jeszcze robią łaskę (heh bez polskich znaków wyszło mi "laske" :mrgreen: ) ,że mają pokryć koszty.

 

Przypomniał mi się kawał jak chłopak do dziewczyny napisał smsa "Nie lubię jak robisz ma łaskę" :norty: ale bez polskich znaków

 

Wracając do tematu - heh :mrgreen: dobra inwestycja w wizerunek marki , ja bym ich rozniósł jakby mi kazali płacić za swoją niewiedzę :mad2:

Napisz potem co dokładnie było przyczyną czy ta przepływka bo zawsze są wpisy typy "pomocy..." a jak auto naprawione to często cisza.

[lekszyc]

Odebralem i teraz jest ok - zobaczymy co przyniesie najblizszy czas

 

Samochod kupilem w pazdzierniku i od tamtego czasu sie to ciagnie - na poczatku byla walka ale jak juz wzieli to na siebie (po 2 wizycie a bylo ich chyba 7) to tak jak pisalem robia juz bez zadnego "ale".

Wymienili wtryskiwacz, popychacz, lambde (sprawdzili ale chyba w koncu wsadzili mi moja), wgrali cale nowe oprogramowanie ale ostatecznie stanelo na przeplywomierzu. Wczesniej podejrzenia i naprawy byly w sterowniku vanosów (tu moglem cos pomylic), przeczyszczali tez cos.... i duzo innych tropow ktore dzialaly na tydzien lub dwa.

[pawin]

Z wielką uwagą śledzę ten wątek bo objawy mojej E92 N52 są identyczne: Kilkaset metrów po odpaleniu przy zimnym silniku drgania i gaśnięcie na wolnych obrotach. Po odczekaniu kilkudziesięciu minut oprócz palącej się kontrolki silnika wszystko OK. Nie zawsze ale przeważnie gdy jest wilgotno. Nie pomogło czyszczenie i zamiana sterowników Vanosa. Widać, że jest to przypadłość tego silnika. Ciekawostka - przez przypadek po czyszczeniu nie został wpięty jeden czujnik i samochód odpalał, i jeździł bez problemu z palącą się kontrolką. Przyznam, że gdy się spieszę lub gdy samochodem jeździ moja żona sam odłączam czujnik.

Dodam, że jeden z mechaników, tych bardziej polecanych na forum, się poddał. Obecnie jestem umówiony na wymianę sterowania vanosem u drugiego, innego polecanego mechanika. Ten jednak w odróżnieniu od pierwszego miał kiedyś z tym do czynienia. Mam nadzieję, że to pomoże bo koszt nie jest najmniejszy, a najgorsze co może się przytrafić to płacić mechanikowi za jego naukę.

[MARIO11]

No to i ja napiszę bo może w końcu do czegoś doszedłem.

 

Od tamtego czasu, po skasowaniu błędów silnik drgał, obroty falowały, już za każdym razem po przejechaniu niewielkiej odległości.

Zauważyłem również nowe objawy, silnik w dolnym zakresie obrotów był słaby, nie przyspieszał jak powinien, a dopiero jakoś powyżej 2-2.5 tys obrotów dostawał mocy.

I za każdym razem było tak, że po przejechaniu trochę zaczynało trząść autem w niskich obrotach. A zatrzymując się i już na "P" dodając gazu do tak około. 4-5 tys. auto gasło.

Po odpaleniu ponownym chodził normalnie (bez falowania obrotów), ale już z ikonką silnika.

 

Znowu odczytałem w inpie błędy i teraz oprócz tego pierwszego, pokazał się "Air mass system" :

http://vpx.pl/i/WGI1o.jpg

 

Na następny dzień zacząłem od wymiany filtra powietrza.

I dalej po przejechaniu niewielkiej odległości było to samo co wcześniej.

Wyczyściłem również ponownie elektrozawory od vanosa i po raz kolejny zmieniłem ich kolejność.

Odczytałem także wykresy (zamieszczę je na końcu).

Zacząłem podejrzewać przepływomierz.

Dzisiaj odpaliłem auto z odpiętą przepływką. Czuć było wyraźnie poprawione przyspieszenie w dolnym zakresie obrotów.

Przejechałem również kawałek i już nic nie falowało, gasło, nie było żadnych błędów.

Więc wydaję mi się, że to właśnie może być ten przepływomierz.

Tylko zastanawia mnie jedno dlaczego wcześniej nie pokazywał tego błędu "air mass system", może działał, ale nie do końca tak jak powinien, aż w końcu padł :?:

 

 

Tutaj te odczytane parametry (o których pisałem wcześniej), screeny wykonane podczas postoju na wolnych obrotach.

 

http://vpx.pl/i/QGbdi.jpg

 

 

http://vpx.pl/i/zjlTP.jpg

 

 

http://vpx.pl/i/yd3xf.jpg

 

 

http://vpx.pl/i/ho892.jpg

 

 

http://vpx.pl/i/wJseu.jpg

 

 

http://vpx.pl/i/fhtG2.jpg

[pawin]

Dobrze by było aby wadliwe było coś na wierzchu,nie wymagające grzebania w głowicy jak zespół regulacyjny vanosa. Chętnie sprawdzę jak samochód się zachowuje przy odpiętym przepływomierzu tylko szczerze mówiąc nie wiem, w którym miejscu się go odpina. Więc proszę o radę w tej kwestii.

U mnie jeszcze nie wykazało na komputerze nic na temat przepływomierza.

[MARIO11]

No to musisz sprawdzić jak jest u Ciebie, u mnie sporo rzeczy, a właściwie oznak zgadza się z tym co wyczytałem o wadliwym przepływomierzu.

Tutaj masz na rysunku wyjaśnione, gdzie jest :

http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=VB11&mospid=48482&btnr=13_1147&hg=13&fg=20

[pawin]

Śledząc na forum wątek nierównomiernej pracy zimnego silnika N52 stwierdziłem, że kolegom udało się naprawić problem poprzez:

 

1. Wyczyszczenie i zamianę miejscami elektrozaworów vanosa.

 

2. Wymianę zespołu regulacyjnego vanosa.

 

3. Wymianę przepływomierza i zmianę softu silnika.

 

Część z tych napraw poprzedzono wymianą innych elementów takich jak wtryski, świece, przewody, elektrozawory vanosa, czyjniki wałka rozrządu itp.

Przy czym wszyscy mieli podobne objawy pracy silnika i zbliżone odczyty diagnostyczne komputera. Widać, że nie ma złotego środka.

Ja jestem po nieudanym pkt 1 i przed kolejnym krokiem, już bardziej kosztownym.

Ciekawy jestem, czy rzeczywiście nasze silniki miały zły soft, objawiający się po ok. 85 tys. km?.

[poli_x]

Lepiej mnie nie straszcie bo mam 82tys km. :)

[MARIO11]

Śledząc na forum wątek nierównomiernej pracy zimnego silnika N52 stwierdziłem, że kolegom udało się naprawić problem poprzez:

 

1. Wyczyszczenie i zamianę miejscami elektrozaworów vanosa.

 

2. Wymianę zespołu regulacyjnego vanosa.

 

3. Wymianę przepływomierza i zmianę softu silnika.

 

Część z tych napraw poprzedzono wymianą innych elementów takich jak wtryski, świece, przewody, elektrozawory vanosa, czyjniki wałka rozrządu itp.

Przy czym wszyscy mieli podobne objawy pracy silnika i zbliżone odczyty diagnostyczne komputera. Widać, że nie ma złotego środka.

Ja jestem po nieudanym pkt 1 i przed kolejnym krokiem, już bardziej kosztownym.

Ciekawy jestem, czy rzeczywiście nasze silniki miały zły soft, objawiający się po ok. 85 tys. km?.

Trochę mocno uogólniłeś :mrgreen:

Jak przeczytasz dokładniej, to założony temat był o pracy silnika już rozgrzanego, kiedy to problemy pojawiały się po mocniejszym przyspieszeniu. (i też nie zawsze)

Potem problem zaczął występować po każdym odpaleniu auta i przejechaniu tych 200-300 metrów (w moim przypadku).

Co mam za sobą to punkt pierwszy (co na jakiś czas się sprawdziło)

Teraz po kilku próbach podejrzewam właśnie przepływomierz. Tylko z racji tego, że do n52 trochę on kosztuję to jeszcze go posprawdzam.

A i ten trzeci punkt, który napisałeś to są dwa oddzielne :norty: :norty:

[MARIO11]

Część z tych napraw poprzedzono wymianą innych elementów takich jak wtryski, świece, przewody, elektrozawory vanosa, czyjniki wałka rozrządu itp.

Przy czym wszyscy mieli podobne objawy pracy silnika i zbliżone odczyty diagnostyczne komputera.

I takie przygody ma za sobą jeden kolega, który serwisował w ASO. Więc moim zdaniem nie jest tak kolorowo, że u każdego z nas padła ta sama rzecz.

[lekszyc]

U mnie bylo 7 diagnoz i prob naprawy...

Dziwne jest to, ze skoro taki problem wystepuje jednak masowo - widac po tym watku - nie jest on dokladne zdiagnozowany przez BMW

[pawin]

U mnie prawie miesiąc po naprawie bez objawów. W ASO zdiagnozowano i wymieniono napinacz łańcucha rozrządu, zawór vanosa 11367585425 i regulator DISA 11617579114. Przeprogramowano również auto. Wszystko dzięki temu wątkowi na forum i kolegom, którzy mieli podobne doświadczenia i się tym pochwalili. Prawdopodobnie zaoszczędziłem mnóstwo kasy na szukaniu usterek u różnych mechaników, a pewnie i tak by stanęło na wymianie wspomnianych elementów. Podziękowania za radę i życzę wszystkim chadzania/jechania przetartymi drogami.

[lekszyc]

Ja powoli moge juz konczyc opis mojej zabawy z bledami silnika poniewaz zrobilem juz jakies 500 km i wszystko jest ok. Czyli reasumujac wedlug mnie z licznych wymian i prob naprawy zadzialalo:

Zmiana softu - mam przejechane 73 tys

Oraz wymiana przeplywomierza

Jeszcze na koniec wymieniony zostal czyjnik badz cos inego, sterujacy pompa paliwa

 

Mam nadzieje ze to na prawde koniec

 

Zycze powodzenia

Jedno co moge jeszcze dodac to to ze teraz mam bardziej nerwowa prace silnika przez pierwsze 10 sekund po odpaleniu po nocy reszta super

 

Pozdrawiam

[lekszyc]

u mnie okazało się że była pęknięta głowica rzy jednym zaworze...

wymienili i jest ok