Panowie podepne się pod temat alternatora, no wiec lepiej wsadzić nowy czy regenerowany? Mechanik mi zregenerował za 98zł ,ale poczta przyszedł też nowy i teraz nie wiem który wsadzić. Czy lepszy nowy zamiennik ,czy regenerowany oryginał? I pytanie koledzy do was jeszcze ,bo auto przez ostatni rok stoi , uderzylem w sarne, pozniej naprawialem pol roku, a jak juz odpalil, to za co sie nie wzialem ,to dwie inne rzecyz po drodze popsulem ,a to olej lalem i polecial na wentylator ,a to magiel chcialem zrobic i teraz wyje itd. Do rzeczy... z 300km przejechalem przez ostatni rok,a kase ladowac trzeba..... liczylem i kosztuje mnie ono 50zl/1km biorac pod uwage ostatnie faktury, sluchajcie ,moze lepiej wynajac samochod z kierowca za ta cene jak myslicie?